Wypowiedzi przed Jerez
JORGE LORENZO: - Wreszcie przyjeżdżamy na Jerez, gdzie odbędzie się pierwszy europejski wyścig.
Jerez jest jednym z moich ulubionych torów, ze względu na wyjątkowy układ, atmosferę i ludzi na trybunach. W zeszłym sezonie od Jerez rozpoczęliśmy serię czterech zwycięstw po trudnym początku roku, więc miejmy nadzieję, że w tym roku powtórzymy świetny wynik. Jak wszyscy wiemy, w przyszłym sezonie nie będę z Yamahą. Czułem potrzebę zmiany i nowego wyzwania w mojej karierze, wyznaczenia nowych celów i próby ich osiągnięcia, aby utrzymać moje ambicje na maksymalnym poziomie. Podziękowania dla Yamahy za wszystkie chwile, które wspólnie przeżyliśmy. Osiągnęliśmy znacznie więcej niż marzyłem. Co wydarzy się w przyszłości to ciężko przewidzieć, ale chcę wykorzystać 15 wyścigów, które mi zostały z Yamahą i obronić tytuł. Teraz to mój jedyny cel.VALENTINO ROSSI: - Cieszę się, że jedziemy do Europy. Wyścig w Teksasie nie był dla mnie szczęśliwy, ale nawet po takim wyścigu musimy patrzeć na pozytywne strony. Byliśmy bardzo dobrzy przez cały weekend, poprawiłem się w kwalifikacjach i czułem się komfortowo na motocyklu i oponach Michelin. Austin zawsze było dla mnie trudnym torem, ale w tym roku szło bardzo dobrze. Teraz jedziemy na Jerez, który bardzo lubię. Jest zupełnie inny od trzech pierwszych rund w mistrzostwach. Musimy działać dobrze, tak jak podczas pierwszych wyścigów, szukając najlepszych ustawień dla opon, nadal pracując nad Michelin, a przede wszystkim musimy postarać się o podium w niedzielę.ANDREA DOVIZOSO: - Niestety w dwóch ostatnich wyścigach minąłem się z dwoma możliwymi wizytami na podium i to nie z własnej winy. To frustrująca sytuacja, która odbija się na mojej pozycji w klasyfikacji generalnej. Jestem jednak o to spokojny, ponieważ wiem, że podczas trzech pierwszych wyścigów dobrze pracowałem z zespołem podczas weekendów i pokazałem, że jestem konkurencyjny na torze. Jerez to jeden z najtrudniejszych torów dla Ducati i dla mnie, ale czuję się pewnie i będę mocno cisnął w Hiszpanii, aby wrócić na podium.ANDREA IANNONE: - Wracamy do Europy, na Jerez, czyli tam, gdzie wygrałem w Moto2 w 2011 roku. Lubię ten tor. Po moim pierwszym podium w Teksasie wierzę, że mamy potencjał do dalszych działań w tym kierunku, szczególnie dlatego, że Desmosedici GP jest naprawdę bardzo konkurencyjną maszyną, Z tego powodu jestem podekscytowany przyjazdem do Hiszpanii i nie mogę doczekać się kontynuowania dobrej pracy z moim zespołem.MARC MARQUEZ: - Cieszymy się, że jedziemy do Jerez z niewielką przewagą w klasyfikacji mistrzostw, ponieważ myślę, że nasi rywale będą tam bardzo mocni. Jestem również bardzo zadowolony z pracy Hondy i zespołu, ponieważ poprawiamy się krok po kroku w każdym wyścigu, w Katarze znaleźliśmy dobrą bazę i dodatkowo poprawiliśmy się nieznacznie w kilku obszarach, tak jak hamowanie silnikiem i elektronika. W każdym razie jest jeszcze wiele do zrobienia i są możliwości poprawy, szczególnie jeśli chodzi o przyśpieszenie. Poza tym, w Europie są inne tory, węższe, z innym asfaltem, więc musimy poczekać i zobaczymy, jak poradzimy sobie w tej sytuacji. Oczywiście cieszę się z przyjazdu do Hiszpanii po trzech wyjazdowych wyścigach. Ściganie się przed własną publicznością i moim fan klubem zawsze jest bardzo miłe i zapewnia mi szczególne emocje oraz dodatkową motywację.DANI PEDROSA: - Nie mogę doczekać się wyścigu na Jerez, ponieważ to jeden z moich ulubionych torów w kalendarzu i szczególnie mi tego brakowało, kiedy nie mogłem tam się ścigać w zeszłym roku. Postaramy spisać się jak najlepiej przed naszymi kibicami, rozpoczynając weekend w pozytywnym nastroju po obiecujących odczuciach z poprzedniego wyścigu, nawet pomimo niefortunnego zakończenia. Wierzę, że mogliśmy walczyć o drugie miejsce w Teksasie. Więc z tego miejsca musimy rozpocząć ciężką pracę podczas pierwszego treningu w piątek.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.