Acosta: Dojrzałem jako zawodnik

Lider zespołu KTM-a stwierdził po Grand Prix Indonezji, że zbliżając się do końca swojego drugiego sezonu w MotoGP czuje się już dojrzałym zawodnikiem.

Acosta zajął drugie miejsce w niedzielnym wyścigu i ustąpił o niespełna 7 sekund rodakowi, Ferminowi Aldeguerowi z Gresini Racing.

Chociaż naturalna prędkość Hiszpana była widoczna już podczas Grand Prix Czech w lipcu, w ostatnich wyścigach zdarzały mu się upadki i problemy z zarządzaniem oponami.

Jednak w Mandalice 21-letni fabryczny zawodnik KTMa wykorzystał prędkość swojego motocykla na prostych i skutecznie hamował, dzięki czemu utrzymywał się na drugiej pozycji przez całą środkową część wyścigu.

I choć Acosta nawet nie starał się dogonić Aldeguera, jego występ pozwolił KTM-owi przystąpić do finałowej części wyścigu na dobrych oponach.

Hiszpan wprawdzie na kilka okrążeń stracił drugie miejsce, jednak dzięki niezużytym oponom zdołał odzyskać drugą pozycję pod koniec wyścigu, ustanawiając swój najlepszy czas okrążenia na zaledwie trzy kółka przed końcem, czyli znacznie później niż pozostali kierowcy.

- Od początku roku stałem się lepszym kierowcą  – wspomniał później Acosta. - Myślę, że teraz poczyniłem większe postępy, niż w zeszłym roku. Teraz zazwyczaj kończę wyścigi w pierwszej piątce.

- Myślę, że jeżdżę lepiej i nie popełniam błędów debiutanta, które popełniałem na początku sezonu. Jestem bardziej konsekwentny w utrzymywaniu szybkości.

Pedro Acosta, Red Bull KTM Factory Racing

Autor zdjęcia: Gold and Goose Photography / LAT Images / via Getty Images

Zapytany o to, co KTM musi jeszcze zrobić, aby walczyć o zwycięstwa, Acosta wskazał na brak wyczucia przedniej części motocykla.

- Wiemy, że coś się dzieje z przodem motocykla, w trakcie pokonywania zakrętów. Nie mamy odpowiedniego wyczucia przodu.

- Wiele wypadków, do których doszło, wynikało z braku informacji zwrotnej w tym obszarze. Trudno przewidzieć, czy to się zmieni, ale KTM na pewno nad tym pracuje – dodał z optymizmem Acosta.