Yamaha podpisała kontrakty
Franco Morbidelli do końca sezonu 2023 będzie jeźdźcem fabrycznej ekipy Yamahy. Z kolei Andrea Dovizioso dołączy do satelickiego zespołu SRT.
Awans Morbidelliego do głównego zespołu spodziewany był od dłuższego czasu. Włoch miał zasilić fabryczny skład na początku sezonu 2022, zajmując miejsce Mavericka Vinalesa, którego na własną prośbę zwolniono z części kontraktu.
Roszady przyspieszyło jednak zawieszenie, a następnie wyrzucenie Vinalesa z Yamahy. Hiszpan rozstał się z japońskim producentem w atmosferze skandalu, gdy po Grand Prix Styrii oskarżono go o próbę poważnego uszkodzenia motocykla.
Morbidelli na fabryczną M1 wsiądzie już w najbliższy weekend. 26-latek wraca do stawki po kontuzji kolana, odniesionej w czerwcu. Kontrakt obejmuje występy do końca sezonu 2023.
- Jestem bardzo szczęśliwy i podekscytowany, że w ten weekend rozpocznę długo oczekiwany rozdział w fabrycznym zespole Yamahy - przekazał Morbidelli. - W ostatniej części mistrzostw postaram się odrobić jak najwięcej strat.
- Nie mogę się doczekać gdy wskoczę na motocykl i rozpocznę występy w Monster Energy Yamaha MotoGP Team.
Wakat w satelickiej ekipie SRT wypełni Andrea Dovizioso. Trzykrotny wicemistrz świata rozstał się po sezonie 2020 z Ducati i postanowił zrobić sobie dwunastomiesięczną przerwę. Włoch chciał wrócić do rywalizacji w 2022 roku. Łączono go z Aprilią, jednak szykowane dla niego miejsce zajął Vinales.
Dovizioso dokończy z SRT sezon 2021 i pozostanie w składzie na kolejną kampanię.
- Ściganie się wraz z Yamahą od zawsze było moim marzeniem - przyznał Dovizioso. - Dlatego też, gdy pojawiła się taka możliwość, nie zastanawiałem się dwa razy. Wiem jednak, że nie będzie to łatwe wyzwanie.
- Przede mną nauka wielu rzeczy: motocykla, zespołu, nowego systemu pracy. Początek w Misano, podczas mojej domowej rundy, to spore wyzwanie. Nie mogę się doczekać jazdy na M1.
Partnerem Morbidelliego jest Fabio Quartararo. Dovizioso do końca sezonu 2021 współpracować będzie z Valentino Rossim.
Andrea Dovizioso, Petronas Yamaha SRT
Photo by: SIC Racing Team
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.