Z MotoGP na rower

Espargaro postanowił zakończyć pełnoetatowe zaangażowanie w MotoGP. W królewskiej klasie wygrał trzy wyścigi, zaliczając łącznie 255 grand prix. Pod tym względem jest drugi w statystykach, za Valentino Rossim.

Hiszpan nie porzucił całkowicie wyczynowego motocykla. Związał się z Hondą w roli testera i wspomoże japońskiego producenta w próbach powrotu do czołówki.

Ponadto Espargaro na poważnie realizować się będzie w kolarstwie. Dołączył bowiem do ekipy Lidl-Trek należącej do topowej kategorii UCI WorldTeams. 35-latek będzie ambasadorem, ale ma też wystąpić jako kolarz w kilku prestiżowych wyścigach.

Kolarstwo stało się dla Espargaro wielką pasją niespełna dekadę temu, gdy po kontuzji kręgosłupa odradzono mu bieganie i musiał znaleźć nowy sposób na trening.

- Zdecydowałem się odejść z MotoGP trochę wcześniej, niż planowałem, aby zrealizować program, który także dotyczy mojej pasji – przekazał Espargaro. - Jestem bardzo wdzięczny Lidl-Trek za wsparcie i przyjęcie mnie do swojej rodziny.

- Mieszkając w Andorze, zaprzyjaźniłem się z wieloma profesjonalnymi kolarzami, a to zainspirowało mnie do treningu na wyższym poziomie.