Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Ostatni prezent od Kena Blocka

Hoonigan podzielił się ostatnim prezentem od Kena Blocka. Okazało się, że Amerykanin tuż przed swoim tragicznym wypadkiem, pod koniec zeszłego roku nakręcił jeszcze jeden film z serii Gymkhana, który właśnie doczekał się premiery.

Ken Block, Audi S1 E-Tron Quattro

W zeszłym roku Ken Block wziął szalone Audi S1 Hoonitron do Las Vegas na swoją pierwszą elektryczną przygodę z Gymkhaną. Po jego tragicznym wypadku na skuterze śnieżnym w styczniu, wszyscy myśleli, że to koniec ery Gymkhany Blocka. Jednak byliśmy w błędzie. Nagrał bowiem jeszcze jeden film zeszłej jesieni w Meksyku, który wreszcie ujrzał światło dzienne.

Produkcja nosi tytuł „Electrikhana Two: Mexico City”. Szef Hooniganów nie oszczędza opon i samochodu w kilku miejscach stolicy Meksyku. Cała akcja zaczyna się na Plaza de Toros, od palenia gum w dość niecodzienny sposób. Gdy przyjrzeć się dokładniej w intro, przednie koła Audi kręcą się wstecz, podczas gdy tylne do przodu. To efekt zastosowania elektrycznego napędu i wielu silników. To jednakże dopiero wstęp do sztuczek, które nagrano w tej produkcji.

Początek wideo to sprinty na obrzeżach wspomnianego stadionu, drift, obroty wokół własnej osi, skoki na krawężnikach i inne ewolucje. Kiedy Audi S1 E-Tron Quattro zostało po raz pierwszy zaprezentowane światu, nie podano określonej wartości pojazdu, ale słowo „miliony” było często używane. Ilość zniszczonych elementów samochodu, które widzimy w tym filmie, sugeruje, że Block nie myślał o takich rzeczach podczas tej szczególnej wersji Gymkhany.

Po przejazdach w różnych częściach miasta, finałowa część materiału to popisy na terenie lotniska Benito Juarez, w tym sprint z prędkością dochodzącą do 203 km/h. Block chciał także poeksperymentować z funkcjami jazdy, jakie może zaoferować wyłącznie pojazd elektryczny wykonany na zamówienie, a powstałą w ten sposób nową sztuczkę fani nazwali Hoonitron J-Turn. Bawiąc się możliwością natychmiastowego przełączania z napędu na wszystkie koła na napęd na tylne koła i włączania biegu wstecznego, obracał samochód przy zachowaniu kierunku jazdy bez zbytniego wytracania prędkości.

Wideo kończy się emocjonalnym montażem ze wszystkich filmów Gymkhany Blocka, sięgając aż do pierwszego klipu z 2008 roku.

Ken Block przetarł szlak zarówno dla twórców treści, jak i entuzjastów motoryzacji i pokazał, że jedynymi ograniczeniami są te, które sami sobie narzucamy. #KB43VER

Ken Block - Electrikhana 2

Poprzedni artykuł Sportowa koncepcja Toyoty
Następny artykuł Wyczekiwany Mercedes-AMG CLE 53

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry