Trzeci program Hołowczyca

Bardzo intensywny cykl startów Krzysztofa Hołowczyca i Łukasza Kurzeji obejmujący trzy czempionaty - Puchar Świata, Puchar Europy FIA i Mistrzostwa Polski, to ogromne wyzwanie logistyczne dla zespołu i kondycyjne dla zawodników.

Tym razem Hołek z Kurzeją wystartują w pierwszej rundzie Pucharu Europy FIA w Rajdach Cross Country 2023 - Baja TT Dehesa Extremadura. W Hiszpanii Hołowczyc wsiądzie za kierownicę BMW X3 CC.

Jeśli chodzi o polskie załogi, wystartują także: Włodzimierz Grajek/Michał Goleniewski (Toyota Hilux), Michał Małuszyński/Krzysztof Antończak (Mini John Cooper Works Rally), Piotr Otko/Karolina Otko (Can-Am Maverick X3) oraz Adam Kuś/Maciej Marton (Can-Am Maverick X3).

- Dużo się u nas dzieje i na mojej twarzy z tego właśnie powodu pojawia się szeroki uśmiech. Dzięki naszym partnerom mamy możliwość realizacji tak intensywnego programu startów - powiedział Hołowczyc. - Poza walką o poszczególne zwycięstwa, naszym celem jest jak najlepsze przygotowanie się do Dakaru, który będzie kulminacyjnym i najważniejszym punktem naszych startów.

- Extremadura to dla nas możliwość sprawdzenia się z zawodnikami z czołówki w naszym BMW X3. Mini, którym startujemy w Pucharze Świata to zdecydowanie nowsza konstrukcja, więc sam jestem ciekaw gdzie zameldujemy się w X3 - dodał. - Nastroje nam dopisują a trasy, które mają rajdowy charakter mogą okazać się dla nas bardzo przyjazne. Trzymajcie kciuki.

Rozgrywany w dniach 14 -16 kwietnia rajd składa się z dwóch etapów, zawierających cztery odcinki specjalne. Pierwszą próbą będzie pięciokilometrowy prolog rozegrany w piątkowe popołudnie. Sobota to dwa oesy o łącznej długości prawie 340 kilometrów. W niedzielę załogi mają do pokonania ostatni odcinek liczący 155 kilometrów. Baza rajdu zlokalizowana została w mieście Badajoz, które leży niedaleko Portugalskiej granicy w regionie Estremadura.

Video: Baja Drawsko Pomorskie 2023