Awaria Vorobjovsa

Łotysz o 5,5 sekundy poonał Alexeya Lukyanuka i Siima Plangiego. Czwarty był Kajetan Kajetanowicz (+7,1), piąty Jarosław Kołtun (+9,9), a szósty Frank Tore Larsen (+15,5). Przygody na odcinku miał Łukasz Habaj (+37,9).- Na drugim przejeździe droga jest czysta i przyczepność jest lepsza. Oczywiście są koleiny i kamienie, ale to nie problem dla Fabii - mówił Sirmacis.- Jest kilka wielkich kamieni na trasie i unikaliśmy ich. Wszystko jest w porządku. Jeszcze dwa odcinki - mówił Plangi.- Siim jest bardzo szybki. Szacunek dla niego. Droga jest zniszczona i pojawiają się głazy. Potrzebujemy bezpiecznej jazdy. Uderzyłem w jeden tylnym kołem i myślałem, że mam kapcia - komentował Lukyanuk.- Samochód jest normalny. Wygląda dobrze - informował Kajetanowicz.- Jestem zadowolony z przejazdu. Zespół zrobił świetną robotę. Samochód działa perfekcyjnie i nadal jesteśmy w walce - komentował Larsen.- Wszystko kontrolujemy. Ten oes jest trochę zniszczony. Nie spodziewałem się tego. Jest ciężko, ale bez problemów - mówił Chuchała (+18,0). - Uderzyłem w skarpę na wewnętrznej zakrętu i obracałem się. Było sporo kurzu i nic nie widziałem. Straciłem trochę czasu - tłumaczył Habaj (+37,9).W klasyfikacji generalnej Sirmacis ma 54,6 sekundy przewagi nad Alexeyem Lukyanukiem. Trzeci jest Siim Plangi (+1:23,2), a czwarty Kajetan Kajetanowicz (+1:46,4). Na piąte miejsce awansował Łukasz Habaj (+3:03,0). Wojciech Chuchała (+5:23,0) jest dziewiąty.W klasyfikacji drugiego etapu Sirmacis ma 23,9 sekundy przewagi nad Lukyanukiem. Plangi traci 34,1 sekundy, a Kajetanowicz ponad minutę. 10,2 sekundy do kierowcy Lotos Rally Team traci Kołtun. Szósty jest Neiksans (+1:43,2), a siódmy Habaj (+1:43,7).Na odcinku zatrzymał się także Chris Ingram, który walczył z Marijanem Griebelm o tytuł Mistrza Europy Juniorów.fot. FIA ERC