Bryan martwi się o jutro

Kandydaci do tytułu II wicemistrza Polski wyprzedzili o 12,2 sekundy Kajetana Kajetanowicza. Leszek Kuzaj uzupełnił czołową trójkę. Tomasz Kuchar po ostatnim oesie spadł z drugiego na czwarte miejsce.

Kuchar wygrał Spaloną 3 i Międzylesie 3, ale na Kolonii Gaj przebił prawą przednią oponę i na lewym zakręcie uderzył w skarpę. Strata wyniosła 41 sekund. - Jak wszystko dobrze idzie, to mogę wygrywać oesy także z Bryanem - stwierdził Tomasz Kuchar.

- Trochę martwię się o jutro, bo odcinki będą znacznie szybsze - przyznał Bryan Bouffier.

- To był bardzo wymagający dzień - mówił Kajetan Kajetanowicz. - Cieszę się, że tu jesteśmy, ponieważ na jednym z odcinków przy prędkości około 160 km/godz. odjechał nam tył i musieliśmy mocno kontrować. Szybkie przełożenie kierownicy przy bardzo dużej prędkości nie jest łatwe, ale nam się udało. Straciliśmy sekundę do poprzedniego przejazdu na tym oesie. Później już było bardzo dobrze. Obroniliśmy drugą pozycję i jestem pewien, że jutro będziemy walczyć. Taki jest plan. Zawsze jedziemy na rajd po to, żeby wygrać - i to nie tylko dlatego, że jesteśmy sportowcami, ale także dlatego, że kochamy rajdy!

W 10 rundzie Rajdowego Pucharu Polski, Paweł Hankiewicz zostawił za sobą Przemysława Janika (+1,9), Piotra Jędrusińskiego (+5,9). Jerzego Tomaszczyka (+7,5) i Wojciecha Chuchałę (+27,7).

Fot. Marcin Wyrzykowski

[youtube]E3-m3El3HMc[/youtube]