Kubicy zabrakło tempa

Wieczorna czasówka do ostatniego wyścigu Długodystansowych Mistrzostw Świata w sezonie 2025 przyniosła całkowite przetasowanie zarówno stawki Hypercar, jak i LMGT3. 

Niestety, w gronie zespołów, które zanotowały spadek znalazło się #83 AF Corse. Robert Kubica wyrównał swój najgorszy wynik w tym sezonie - 12. miejsce, które wcześniej uzyskał w kwalifikacjach do 24-godzinnego wyścigu Le Mans.

W wywiadzie udzielonym zaraz po opuszczeniu hipersamochodu zdradził, że podczas treningów nie przeprowadzili symulacji kwalifikacji, co tłumaczy, jaka była przyczyna straty aż 0,896 sekundy. Równocześnie z pierwszych dwóch lokat awansował ostatni w klasyfikacji producentów Aston Martin.

- Nic - odpowiedział Polak zapytany, co stało się na jego szybkim okrążeniu. - Myślę, że i tak to było niezłe okrążenie. Szczerze mówiąc, był to dla mnie pierwszy raz na czterech nowych pośrednich oponach.

- Wczoraj nie zrobiliśmy symulacji kwalifikacji, więc na pewno było w tym jeszcze trochę potencjału, ale ogólnie powiedziałbym, że to była nasza pozycja na jednym szybkim okrążeniu. Miejmy nadzieję na lepsze miejsce w wyścigu.

Pierwsze cztery miejsca w klasie Hypercar wywalczył duet Toyoty i Peugeota - ekip, którym ostatnio bliżej było do czterech ostatnich pozycji. Piąty uplasował się #12 Cadillac Hertz Team Jota, mający matematyczne szanse na mistrzostwo świata.

Prowadzące w cyklu #51 Ferrari sklasyfikowane zostało się na siódmej pozycji. Liderzy mogą odetchnąć z wielką ulgą, ponieważ drugie #83 AF Corse zajęło 12. lokatę, a trzecie #6 Porsche Penske Motorsport zamknęło tabelę.

Porsche zajęło dwa ostatnie miejsca w obu kategoriach. Prowadzący w LMGT3 Manthey 1ST Phorm ustawi się jutro na przedostatnim polu startowym. Mające 11 punktów starty #21 Vista AF Corse wywalczyło ósme miejsce, a potrzebujący niemal kompletu punktów #81 TF Sport dopiero czternaste.

Pole position wywalczył #78 Akkodis ASP Team. Koncentrację rywali na tempie wyścigowym wykorzystał Mercedes. Dwie załogi Iron Lynx uplasowały się na drugim i trzecim miejscu, najwyżej od przesiadki na Srebrne Strzały.