Vandoorne będzie współdzielił hypercar Peugeot 9X8 numer 94 podczas sześciogodzinnego wyścigu w Japonii, szóstej, a zarazem przedostatniej rundy WEC 2023. Wspólnie z Loiciem Duvalem i Gustavo Menezesem powalczy o jak najwyższy finisz, pod koniec drugiego tygodnia września.

Dla belgijskiego kierowcy będzie to pierwszy występ w Długodystansowych Mistrzostwach Świata od zakończenia sezonu 2021 w Bahrajnie. W sierpniu Muller doznał kontuzji lewego obojczyka, a okres rekonwalescencji został profilaktycznie wydłużony. Po konsultacji z lekarzami podjęto decyzję aby nie przyspieszać powrotu do pełni sił Szwajcara.

- Niestety Nico nie będzie mógł ścigać się podczas tej rundy i życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia - powiedział dyrektor zespołu Olivier Jansonnie. - Stoffel Vandoorne ma nasze zaufanie i wiemy, że szybko będzie gotowy, aby dać z siebie wszystko.

- Wkraczamy w decydującą fazę sezonu, a naszym celem będzie stu procentowa niezawodność w dwóch ostatnich wyścigach oraz będziemy walczyć w czołówce oboma samochodami PEUGEOT 9X8. Będziemy gotowi tak dobrze, jak tylko możemy na te dwie rundy, próbując zachować konsekwentność naszych osiągów i wyników - zaznaczył.

- Celem na ten wyścig jest dalsze pokazywanie, że możemy regularnie walczyć o pierwsze miejsce i podia naszymi samochodami. W związku z tym będziemy musieli prezentować ten sam poziom osiągów, co na Monzy, przez dwie ostatnie rundy na Fuji i w Bahrajnie - dodał.

Obecnie Peugeot zajmuje w klasyfikacji kierowców 11 i 7 miejsce oraz 5 w tabeli producentów. Zespół najwyżej uplasował się na trzeciej pozycji na Monzy i jest to jedyne podium zdobyte przez oba samochody, od początku sezonu.