Aspiracje do podium

Nadchodzący Rajd Portugalii (11-14 maja) stanowi piątą odsłonę WRC 2023. Reprezentant Toyoty - Takamoto Katsuta wiąże duże nadzieje z tą szutrową imprezą. W jej zeszłorocznej edycji wraz z Aaronem Johnstonem rozminęli się z podium o 2,1s.

- Nie mogę doczekać się Rajdu Portugalii - przyznał Katsuta, który będzie zasiadał w GR Yarisie Rally1 tym razem w barwach głównej ekipy japońskiego producenta. - Uwielbiam ten rajd. Ok, w zeszłym roku nie zdobyłem podium, ale byłem bardzo blisko. Natomiast jeśli chodzi o tutejszy szuter, jest zupełnie inny niż ten ostatnio w Meksyku, bardziej gładki.

- Dobrze, że wracamy na tę nawierzchnię, na której obecnie mam dużo lepsze wyczucie samochodu niż w zeszłym roku - kontynuował.

Katsuta, który w przyszłym tygodniu wystartuje po raz szósty w Portugalii przyznał, że z kolei poprzednia runda obecnej kampanii, asfaltowy Rajd Chorwacji, była dla niego dość trudna.

- Jechałem w miarę czysto - wspominał kwietniowe wydarzenie. - Nie popełniłem żadnych błędów, ale mimo to nie przychodziło mi zbyt łatwo odnalezienie się na tego typu asfalcie. Owszem, kiedy było sucho, czułem się pewniej, mogłem przycisnąć i lepiej odczytywałem poziom przyczepności, który był zbliżony do tego z Hiszpanii, jaki mi pasuje - dodał.

- Jednak ostatniego dnia w Chorwacji pojawiło się błoto i warunki zrobiły się trudniejsze. Mimo to wypracowałem niezłe ustawienia auta. W każdym razie dobrze, że Chorwacja już za nami, teraz nie mogę doczekać się Portugalii.

Katsuta aktualnie plasuje się na ósmej lokacie w mistrzostwach świata.

Video: Testy przed Rajdem Portugalii i Rajdem Sardynii - Takamoto Katsuta