Dzień dla Rovanpery i Sesksa

Pełny emocji dzień zakończył się przejazdem odcinka specjalnego Talsi, który był wykorzystywany także w cyklu ERC podczas Rajdu Lipawy.

Na finałowej próbie najszybciej pojechali Rovanpera i Halttunen. Finowie o 3,5 s pokonali Takamoto Katsutę i Aarona Johnstona. Trzecim czasem zaskoczyli Gregoire Munster i Louis Louka [+5,6 s].

- Dopiero teraz jechało mi się dobrze. Mamy świetne wyczucie, ale jeszcze nie było perfekcyjnie i trzeba uważać na Sesksa – powiedział Rovanpera.

- Na tym odcinku pojechałem szybciej żeby zyskać pozycję, co może mieć znaczenie przed jutrzejszym etapem – dodał Katsuta.

- Mieliśmy na tej pętli problem z hybrydą, ale nie chciałem żeby rywale o tym wiedzieli – powiedział Munster.

W podsumowaniu etapu na czele utrzymali się Rovanpera i Halttunen. Ich zapas nad Sesksem i Francisem to 15,7 s. Prowizoryczne podium kompletują Ogier i Landais [+21,6 s].

- Opony są w tragicznym stanie i chyba o coś zaczepiliśmy. Ten dzień był świetny, ale liczę, że jutro też będzie dobrze – podsumował dzień Sesks.

- Było bardzo ślisko i oczekiwałem dużej straty – powiedział Ogier.

Na czwarte miejsce awansowali Takamoto Katsuta i Aaron Johnsotn [+33,2 s]. Jedną pozycję zyskali Adrien Fourmaux i Alexandre Coria [+38,5 s]. O dwa miejsca, na szóstą pozycję, spadli Ott Tanak i Martin Jarveoja i po ośmiu odcinkach tracą do Rovanpery 38,8 s. Na siódmej pozycji dzień zakończyli Elfyn Evans i Scott Martin [+52,7 s].

- Momentami jechało się jak po lodzie, ale cieszę się, że wyprzedziliśmy Tanaka – dodał Fourmaux.

- Zmieniliśmy konfigurację hamulców i zobaczymy co to zmieni – mówił Tanak.

- To nie był dobry przejazd i liczę, że jutro będzie lepiej – podsumował Evans.

Ósme miejsce pod koniec dnia zajmują Munster i Louka. Neuville i Wydaeghe awansowali o jedną pozycję i wyprzedzają o 4,1 s dziesiątych w wynikach Lappiego i Ferma.

- Bardzo naciskam, żeby powalczyć o lepszą lokatę. Nie wiem co powiedzieć. W tym roku ciężko będzie walczyć o mistrzostwo – skwitował Neuville.

W WRC2 w dalszym ciągu niepokonani są Oliver Solberg i Elliott Edmondson. Załoga Toksportu nie wygrała jednak wszystkich dzisiejszych odcinków i na ostatnim uznała wyższość Sami Pajariego i Enni Malkonen.

Solberg utrzymuje jednak prowadzenie po pierwszym etapie i wyprzedza o 31,1 s Mikkę Heikkilę i Kristiana Temonena w Toyocie GR Yaris Rally2. Trzecie miejsce zajmują Pajari i Malkonen w kolejnej Toyocie.

- Na początku oesu był asfalt i nawet powiedziałem swojemu pilotowi, że jak teraz złapiemy kapcia to cała nasza praca dzisiejszego dnia pójdzie na marne – powiedział Solberg.

- Nie będę się powtarzał bo to zaczyna robić się nudne. Solberg jest o krok przed nami. Mam nadzieję, że jutro będę bardziej rozmowny – dodał Pajari.

Na sobotę przygotowano osiem odcinków specjalnych o łącznej długości 104 km. Rywalizacja ruszy o godzinie 7:20 polskiego czasu.

Wyniki po 1. etapie (po OS8):

1. Kalle Rovanpera/Jonne Halttunen Toyota GR Yaris Rally1 1:08.44,5
2. Martins Sesks/Renars Francis Ford Puma Rally1 +15,7 s
3. Sebastien Ogier/Vincent Landais Toyota GR Yaris Rally1 +21,6 s
4. Takamoto Katsuta/Aaron Johnston Toyota GR Yaris Rally1 +33,2 s
5. Adrien Fourmaux/Alexandre Coria Ford Puma Rally1 +38,5 s
6. Ott Tanak/Martin Jarveoja Hyundai i20 N Rally1 +38,8 s
7. Elfyn Evans/Scott Martin Toyota GR Yaris Rally1 +52,7 s
8. Gregoire Munster/Louis Louka Ford Puma Rally1 +1.10,2
9. Thierry Neuville/Martijn Wydaeghe Hyundai i20 N Rally1 +1.23,3
10. Esapekka Lappi/Janne Ferm Hyundai i20 N Rally1 +1.27,4

Oglądaj: Rajd Łotwy 2024 - Piątkowy poranek