Ogierowi zabrakło wiedzy

Francuz zdominował klasyk WRC w latach 2014-2019 i podtrzymywał francusko-fińską dominację, która trwała od 1999 roku. W tym sezonie lepszy był jednak Thierry Neuville, który jako jeden z nielicznych kierowców, nie zmienił zespołu po 2019 roku. Na mecie obu kierowców dzieliło 12,6 sekundy, a w walce o pięć punktów na Power Stage Belg był lepszy od Francuza o 0,016 sekundy.

- To dobrze wróży na resztę sezonu, zarówno ze względu na dobrą atmosferę w całym zespole, jak i pozytywne odczucia, które miałem za kierownicą. W następnych rajdach musimy nieco zwiększyć nasze tempo, ale mieliśmy odpowiednią wydajność, a potencjał Yarisa WRC jest niezaprzeczalny - mówił Ogier.

- Nie możemy powiedzieć, że nie czujemy małego rozczarowania, wiedząc, że nasza seria zwycięstw w tym legendarnym rajdzie dobiegła końca, ale ogólnie wynik na start sezonu jest bardzo pozytywny i bierzemy to. Brakowało mi wiedzy na temat auta, która pozwoliłaby mi trochę mocniej atakować w trudnych warunkach i podjąć większe ryzyko, ale nie jestem sobą, gdy wymuszam na sobie więcej niż to, co czuję. Nie zapominajmy, że to był nasz pierwszy start tym autem i nie mamy dużego doświadczenia - dodał.

Ogier podkreślił także, że wypadek Otta Tanaka pokazuje, że podejście Francuza było właściwe: - To wzmacnia moją wiarę w strategię pozostawania w strefie komfortu i ufania swoim odczuciom. Cieszmy się, że wyszli z tego cało i nie możemy się doczekać, by ponownie podjąć z nimi walkę w następnym rajdzie.

17