Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Tanak musiał wygrać

Sześć miesięcy od ostatniej rundy WRC – Rajdu Meksyku, mistrzostwa świata wróciły do akcji. W miniony weekend w Rajdzie Estonii Hyundai Motorsport świętował dublet.

Ott Tänak, Martin Järveoja, Hyundai Motorsport Hyundai i20 Coupe WRC

Ott Tänak, Martin Järveoja, Hyundai Motorsport Hyundai i20 Coupe WRC

Fabien Dufour / Hyundai Motorsport

Estończycy Ott Tanak i Martin Jarveoja, zaliczający dopiero czwarty rajd w barwach koreańskiej marki, w domowej imprezie odnieśli pierwsze zwycięstwo w Hyundaiu i20 Coupe WRC.

- Pierwszy rajd WRC w Estonii musiałem wygrać, wiedząc jednocześnie, że będzie to moja pierwsza wygrana dla Hyundai Motorsport - powiedział Ott. - Nie mogłem sobie pozwolić na żadne błędy, nie podejmowałem dużego ryzyka, ale także jechałem odpowiednim tempem, aby wygrać. Poskładanie tego wszystkiego razem było prawdziwym wyzwaniem.

Wynik ten zapewnił załodze trzecie z rzędu podium, po drugich miejscach w Szwecji i Meksyku, a także pozwolił Tanakowi awansować na trzecie miejsce w sezonowej klasyfikacji kierowców.

- Musieliśmy wykorzystać tę szansę, aby odrobić punkty w klasyfikacji mistrzostw i na szczęście dobrze sobie z tym poradziliśmy.

Craig Breen i Paul Nagle zajęli drugie miejsce, zdobywając swoje debiutanckie podium dla zespołu.

- Cóż za niesamowity weekend - powiedział Craig Breen. - Od pierwszych kilometrów rajdu wszystko się układało. Samochód spisywał się tak, jak tego chciałem. Dzięki temu uzyskałem pewność, której potrzebowałem.

To był weekend do zapomnienia dla Thierry’ego Neuville'a i Nicolasa Gilsoula. W sobotę uszkodzili samochód. W niedzielę natomiast z powodu awarii auta tuż przed Power Stage, oes pokonali w wolnym tempie, a następnie wycofali się.

- To zdecydowanie nie był nasz weekend - powiedział przygnębiony Thierry. - W niedzielę naszym celem było odzyskanie kilku punktów podczas Power Stage, ale przed startem mieliśmy problem, który oznaczał, że nie mogliśmy jechać z dużą prędkością. To było rozczarowujące, ale następny rajd będzie lepszy.

Szef zespołu, Andrea Adamo dodał: - Po Meksyku wszyscy przeżyliśmy trudny okres. Sześć miesięcy później możemy być w Estonii i świętujemy dublet, to niesamowite uczucie. Wiem, jak bardzo naciskałem na naszych ludzi, aby zachowali spokój w obliczu niepewnej sytuacji. Jestem z nich wszystkich dumny i cieszę się, z uzyskanego wyniku.

Kolejną rundą WRC będzie Rajd Turcji zaplanowany w terminie 18 - 20 września.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Święto w Estonii
Następny artykuł Hyundai bez chwili wytchnienia

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska