Bez problemów z SF-23
Nowy samochód F1 Ferrari SF-23 pokonał dziś sto kilometrów na torze Fiorano w ramach tzw. dnia filmowego.
Jedna z niewątpliwie najbardziej ekscytujących prezentacji nowych samochodów F1 na sezon 2023 została przeprowadzona wczoraj przez Ferrari. Przy tej okazji na torze testowym włoskiego producenta w Fiorano, obaj reprezentanci zespołu - Charles Leclerc i Carlos Sainz zaliczyli krótkie przejazdy pokazowe, podczas których jest dopuszczony dystans piętnastu kilometrów.
Dzisiaj natomiast stajnia z Maranello zorganizowała na tym samym obiekcie jeden z dwóch dostępnych na sezon dni filmowych, w ramach którego można przejechać dystans stu kilometrów. W akcji ponownie byli Leclerc i Sainz
Dzień rozpoczął Monakijczyk, który po pokonaniu 50 kilometrów przekazał SF-23 Sainzowi.
Program prac był oczywiście nastawiony na przygotowanie materiałów komercyjnych, ale inżynierowie Gestione Sportiva nie przegapili okazji do zebrania przydatnych danych do oceny zachowania bolidu na torze, które będą mogli skorelować z informacjami pochodzącymi z symulatora i tunelu aerodynamicznego. SF-23 był bowiem wyposażony w kilka czujników, w różnych obszarach auta.
Po sesji wskazywano też, że nie zauważono problemów z porpoisingiem, które trapiły poprzednią konstrukcję, F1-75.
Wokół toru tradycyjnie zebrała się liczna grupa kibiców, w ten słoneczny dzień, podczas którego temperatury oscylowały w okolicach piętnastu stopni.
Galeria zdjęć z dnia filmowego:
Chcemy poznać Twoją opinię!
Co chciałbyś zobaczyć na Motorsport.com?
Weź udział w naszej 5-minutowej ankiecie.- Zespół Motorsport.com
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Szczęśliwy Vowles
Sainz: Myślałem, że zdobyłem pole position
Williams czarnym koniem?
Najnowsze wiadomości
Ecclestone krytykuje Norrisa
Verstappen: Liczy się tylko trofeum
Hadjar nie boi się Verstappena
Norris: Nie będę o to prosił
Prime
Ecclestone krytykuje Norrisa
Verstappen: Liczy się tylko trofeum
Hadjar nie boi się Verstappena
Norris: Nie będę o to prosił
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Masz 2 opcje:
- Zostań subskrybentem.
- Wyłącz adblockera.