Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Williams ma kandydata

Williams Racing skierował swój wzrok na Logana Sargeanta w kontekście składu zespołu na sezon F1 2023.

Logan Sargeant, Williams Academy Driver

Logan Sargeant i kierowca rezerwowy Williamsa Nyck de Vries to główni kandydaci łączeni z miejscem zajmowanym obecnie przez Nicholasa Latifiego.

Jednak osobą de Vriesa, po imponującym debiucie wyścigowym w Grand Prix Włoch, kiedy to zastąpił Alexa Albona, interesują się również Alpine oraz AlphaTauri.

Jeśli Holender faktycznie trafi do francuskiego zespołu lub wejdzie w szeregi Red Bulla, na co może wskazywać jego spotkanie z Helmutem Marko w zeszłym tygodniu, Williams postawi wówczas na młodzież. W takiej sytuacji pierwsze miejsce na liście kandydatów zajmuje Logan Sargeant z ich juniorskiego programu.

Amerykanin, który obecnie dobrze radzi sobie w Formule 2, zasiądzie za kierownicą FW44 podczas pierwszego treningu przed Grand Prix Stanów Zjednoczonych.

Aby zagwarantować sobie superlicencję uprawniająca do startów w królowej sportów motorowych, musi zakończyć kampanię w F2 na piątym lub wyższym miejscu.

Aktualnie plasuje się na trzeciej lokacie ze 125 punktami na koncie, ale nie jest to bezpieczna pozycja przed finałową, listopadową rundą serii w Abu Zabi, biorąc pod uwagę, jak ciasno jest w klasyfikacji mistrzostw. Tuż za nim w tabeli są tacy kierowcy, jak Jack Doohan, Jehan Daruvala, Enzo Fittipaldi, Liam Lawson, Frederik Vesti, Juri Vips.

W przypadku gdy Sargeant nie zdobędzie wymaganych punktów licencyjnych, Williams będzie musiał rozejrzeć się za innym kierowcą, jeśli faktycznie zrezygnują z usług Latifiego.

Czytaj również:

Wśród potencjalnych pretendentów do przywdziania ich barw wymienia się Antonio Giovinazziego czy Micka Schumachera. Dostępny jest również Jack Aitken, który zastąpił w ich samochodzie George’a Russella w GP Sakhiru w sezonie 2020.

Jeszcze inną opcją jest to, że Williams i Alpine mogą wrócić do tematu wypożyczenia, które pierwotnie było planowane w przypadku Oscara Piastriego. Wskazuje się teraz na kolejnego protegowanego stajni z Enstone, którym jest Jack Doohan.

Szef Williamsa - Jost Capito dał jasno do zrozumienia, że jest otwarty na zatrudnienie debiutanta.

- Jest dobry wybór kierowców - powiedział Capito dla motorsport.com. - Są dostępni zarówno młodzi zawodnicy, jak również spora grupa tych doświadczonych.

- Mamy możliwość obrania różnych strategii. Nie jesteśmy tak blisko liderów, abyśmy wymagali w składzie dwóch rutynowanych kierowców. Możemy trochę poeksperymentować i postawić na juniora. Zobaczymy, co okaże się dla nas najlepszym rozwiązaniem - kontynuował.

Zapytany, czy uważa, że Sargeant jest gotowy na awans do Formuły 1, odparł: - Myślę, iż tak. Potrzebuje jeszcze trochę punktów. Oczywiście jeśli ich nie zdobędzie, nikt mu nie pomoże. W każdym razie sądzę, że kwalifikuje się niezależnie od tego.

Sprowadzenie Amerykanina do Formuły 1 byłoby dużym impulsem marketingowym dla Williamsa, zwłaszcza w obliczu sagi z Coltonem Hertą. Capito jednak sugeruje, że nie jest to dla nich tak istotne.

- Nie wzięlibyśmy go do składu z tego powodu. Po prostu, albo jest gotowy, albo nie. Możliwością jest też zaliczenie kolejnego sezonu w Formule 2 - zakończył.

Czytaj również:

Video: GP Włoch 2022 od kulis - Williams Racing

Poprzedni artykuł Russell miał łatwiej
Następny artykuł De Vries potwierdził spotkanie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry