Za wcześnie na wodór w rajdach
Jari-Matti Latvala przyznał, że konieczne są jeszcze kilkuletnie prace rozwojowe zanim wodór będzie mógł napędzać samochody w wyczynowym sporcie.
Toyota intensywnie pracuje nad alternatywnymi rozwiązaniami dotyczącymi napędu, a większość swojej uwagi poświęciła wodorowi.
W ubiegłym roku Akio Toyoda - do kwietnia prezes Toyota Motor Corporation - oraz Jari-Matti Latvala przejechali 24-godzinny wyścig w Fuji, zmieniając się za kierownicą napędzanej wodorem GR Corolli. Ten sam układ napędowy wykorzystany został w prototypowym GR Yarisie, który pełnił rolę samochodu funkcyjnego podczas Ypres Rally Belgium - odsłony światowego czempionatu. Część odcinków przejechał wtedy Juha Kankkunen.
Wodór może być interesującym rozwiązaniem szczególnie dla rajdów, w których ważny jest dźwięk. Chociaż rozwój technologiczny postępuje w szybkim tempie, Latvala uważa, że potrzeba jeszcze kilku lat, by ten rodzaj paliwa stał się prawdziwą alternatywą.
- Dla mnie wodór jest czymś naprawdę interesującym - powiedział Latvala w rozmowie z Motorsport.com. - Świetnie byłoby to mieć w sporcie motorowym. Jednak przysłowiowe jutro to trochę za wcześnie. Jest jeszcze kilka rzeczy, nad którymi musimy popracować.
- Jednym z zagadnień jest to, że na wodorze możemy obecnie przejechać określony dystans. Możliwe jest jednak korzystanie z silników spalinowych, które już mamy, więc nie byłoby potrzeby ich zmieniać. Chodzi teraz o to, by móc przejechać większy dystans. Są dwa wyjścia. Można zastosować sprężony gaz lub postać ciekłą.
- Wersja z cieczą jest naprawdę interesująca, ale potrzebujemy więcej czasu. Myślę, że chodzi o kilka lat prac rozwojowych. Chodzi przede wszystkim o zasięg. Zbiorniki mamy bezpieczne. Konieczne będą większe, ale już teraz mamy w samochodach zestawy hybrydowe, więc to nie powinien być problem.
- Gdy tylko uporamy się z dystansem, wystarczy mieć stacje do tankowania na całej powierzchni kraju.
Latvala przyznał, że w tym roku również chętnie wybierze się do Japonii, by wziąć udział w 24-godzinnej rywalizacji.
- Mam nadzieję, że pojadę do Japonii, aby pościgać się GR Corollą, którą jechaliśmy już rok temu. Przez cały sezon rozwijali ten samochód. Cały proces trochę trwa, a w tym roku chcą zrobić kolejny krok naprzód, więc fajnie będzie to zobaczyć. Dla mnie wodór to świetna sprawa, ponieważ można użyć silnika spalinowego i mamy dźwięk.
- Wiesz, że coś wydobywa się z wydechu, ale jest to w zasadzie niewidoczne i czyste.
Polecane video:
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.