Manthey rozgości się w DTM

Niemiecki zespół ogłosił, że Morris Schuring dołączy do Ayhancana Guvena i Thomasa Preininga w DTM. Trzeci samochód Manthey na ten moment będzie piątym Porsche 911 GT3 R (992) w stawce. Przed rokiem niemieckiego producenta reprezentowały zaledwie dwie załogi.

19-letni Schuring w swoim dorobku ma między innymi zwycięstwo w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w klasie LMGT3 oraz wicemistrzostwo Długodystansowych Mistrzostw Świata w tej samej kategorii. Sezon 2025 DTM będzie dla niego pierwszym w karierze.

- DTM od zawsze był dla mnie jedną z serii, w których chciałem się ścigać - mówił Holender. - To spełnienie marzeń. Jestem szczególnie dumny, że mogę to robić z zespołem Manthey, jedną z najlepszych ekip, co udowodnili, zdobywając tytuł [zespołów] DTM w 2023 roku.

Jego koledzy z zespołu, Preining i Guven będą kontynuować program z zeszłego roku. Austriak po zdobycia mistrzostwa serii w przed dwoma laty, w ubiegłym sezonie uplasował się na piątej pozycji w klasyfikacji kierowców, a Turek był 16.

- W ubiegłym roku wygraliśmy razem [z Manthey]  Le Mans i cieszę się, że teraz będziemy współpracować również w serii sprinterskiej. Uwielbiam sprinty, a DTM daje mi okazję, by naprawdę sprawdzić się jako kierowca.

- Dzięki doświadczeniu zdobytemu w Porsche Carrera Cup znam już siedem torów z kalendarza DTM – jedynie Norisring będzie dla mnie nowy.

W związku z nawiązaniem współpracy z Iron Dames, Porsche zmuszone było zredukować skład kierowców w World Endurance Championship o połowę. Jednym z zawodników, którzy stracili fotel jest właśnie Schuring.

- Po tym, jak nasze oczekiwania nie zostały spełnione w 2024 roku, pomimo czego byliśmy bardzo zadowoleni z postawy naszego zespołu, nie możemy się doczekać startów w DTM w 2025 roku z jeszcze silniejszym składem - powiedział Nicolas Raeder, dyrektor zarządzający Manthey Racing GmbH.

- W naszym trzecim sezonie w serii chcemy ponownie zaatakować na pełnych obrotach. Cieszę się, że Ayhancan i Thomas pozostaną w naszym zespole i mam nadzieję, że wyniki w tym roku odzwierciedlą tę bardzo dobrą współpracę.

- Morris zaliczył naprawdę udany sezon w WEC w 2024 roku. To młody kierowca, który naprawdę zaimponował nam swoimi osiągami, więc następnym logicznym krokiem jest dla niego DTM.