Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Herczig wróci mocniejszy

Norbert Herczig zapowiedział kontynuowanie startów w Rajdowych Mistrzostwach Europy w sezonie 2022.

ORLEN 77. Rajd Polski

ORLEN 77. Rajd Polski

Bartłomiej Wałcerz

„Wracam silniejszy” - tak swój udział w przyszłorocznych mistrzostwach Europy potwierdził Norbert Herczig.

Węgier, pilotowany przez Ramona Ferencza, jest stałym uczestnikiem FIA ERC od 2018 roku. Po zdobyciu trzech tytułów z rzędu w swoim kraju, rozpoczął nowy etap kariery sportowej i postawił na starty w cyklu międzynarodowym.

W swoim pierwszym sezonie w mistrzostwach Starego Kontynentu, w Skodzie Fabii R5, Herczig zajął szóste miejsce, dwa razy odwiedzając podium w wymagających rajdach w Grecji i na Cyprze. Następnie przesiadł się do Volkswagena Polo GTI R5. W żadnej z rund nie zameldował się w pierwszej trójce, a w klasyfikacji mistrzostw uplasował się na piątej pozycji.

Pandemia koronawirusa mocno odbiła się na jego programie w zeszłym roku, wtedy Herczig zaliczył tylko trzy rajdy w Europie.

Na kampanię 2021 przesiadł się do Skody Fabii Rally2 evo. Wiązał duże nadzieje z sezonem, co podkreślił tempem zbliżonym do tego, jakie prezentowali Mikołaj Marczyk oraz Efren Llarena. Niezłą passę przerwał wypadek w Rajdzie Węgier, po którym nie dokończył już mistrzostw.

Jego celem na FIA ERC 2022, podczas którego ponownie zobaczymy go w rajdówce czeskiego producenta, jest zajęcie miejsca w pierwszej trójce.

Czytaj również:

- Doświadczenie, jakie zdobyliśmy w ostatnich latach, pokazuje, że wiemy, jak walczyć o podium w ERC na koniec roku - powiedział Herczig serwisowi racingline.hu. - Na początku sezonu 2021 było jasne, że jest to dla nas realistyczny cel. Wcześniej jednak zdawaliśmy sobie sprawę, że jesteśmy daleko za czołówką, dlatego staraliśmy się nadrobić to w jak największym stopniu, co udało się, dzięki zrealizowaniu bardzo mocnego programu testowego. Przyniosło to oczekiwane efekty już w pierwszym rajdzie i zrobiliśmy spory postęp w kierunku podium.

- We wcielaniu w czyn naszych założeń przeszkodził nam niestety wypadek w Rajdzie Węgier, przez który nie mogliśmy wystartować w ostatniej rundzie sezonu - dodał. - Po tym niespodziewanym incydencie, po raz drugi w naszej karierze zostaliśmy sklasyfikowani na piątym miejscu w generalce ERC. Pomimo tego wyniku, może to zabrzmieć dziwnie, udowodniliśmy sobie i całej branży, że możemy rywalizować z najlepszymi w tej stawce. W wyjątkowo mocnym gronie byliśmy w tym roku siłą, z którą należało się liczyć. Podium było absolutnie w zasięgu ręki.

Zapowiedział, że w ramach przygotowań do sezonu 2022 znowu zaliczy spory program testowy.

Szykuje się szczególny rok dla Hercziga, bowiem w ERC4 Junior wystartuje jego syn - Patrik. Pilotem będzie Viktor Bana. Samochód jeszcze nie został określony.

Przyszłoroczne FIA ERC rozpocznie się od Serras de Fafe e Felgueiras w dniach 12-13 marca.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Potwierdzone zmiany departamencie rajdowym FIA
Następny artykuł Strefy grzania opon w ERC

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska