Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Marczyk na prowadzeniu, problemy Solansa

Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk zostali nowymi liderami Orlen 78. Rajdu Polski.

Mikołaj Marczyk, Szymon Gospodarczyk, Skoda Fabia Rally2 evo

Autor zdjęcia: Maciej Niechwiadowicz

Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk wygrali drugi przejazd najdłuższego oesu tegorocznego Rajdu Polski - Wieliczki (24,36 km) i wyszli na prowadzenie w zawodach.

Dotychczasowi liderzy - Nil Solans i Marc Marti wypadli z trasy uszkadzając zawieszenie w Hyundaiu i20 N Rally2. Hiszpańska załoga zdołała usprawnić auto po tej przygodzie i wznowili jazdę, ale docierając do mety 22 minuty za liderami.

- Cieszę się, ale niestety popełniłem kilka błędów na pierwszym oesie w tej pętli i przez to nie jedzie się łatwo, bo nie wszystko jest idealnie. Staram się być skoncentrowany i trzymać się drogi. Przed nami jeszcze długi rajd - powiedział Marczyk.

Drugi czas na OS7 mieli Efren Llarena i Sara Fernandez (+0,3s). Zarówno Javier Pardo Siota i Adrian Fernandez Perez, jak i Simone Tempestini i Sergiu Itu, stracili 2,4s.

- Walczymy i to był dla nas dobry oes - powiedział Llarena. - Dajemy z siebie wszystko, ale ta droga była strasznie zniszczona, szczególnie w końcówce. Staram się zachować ostrożność, ale rywale jadą bardzo szybko.

Tom Kristensson i Andreas Johansson zajęli piąte miejsce na tej próbie (+3,2s). Awansowali na drugie miejsce w rajdzie, przed zamykającym dzień oesem na torze w Mikołajkach są dwadzieścia sekund za Marczykiem i w zapasie mają 3,7s nad Llareną.

- Tym razem próbowałem przycisnąć nieco mocniej i wyczucie samochodu było dobre - powiedział Kristensson. - Jestem zaskoczony czasem, myślałem, że będzie trochę lepszy. Generalnie auto spisuje się dobrze.

Szósty czas zanotowali Ken Torn i Kauri Pannas (+4,2s), którzy są 0,7s za czołową trójką w generalce rajdu.

- Było dość zdradliwie - relacjonował Estończyk. - Trzeba zachować ostrożność, ponieważ w koleinach czają się kamienie. To nie daje frajdy z jazdy, choć w sumie te odcinki nadal są fajne.

Dziesiątkę skompletowali: Battistoli/Scattolin (+10,8s), Herczig/Bacigal (+12,2s), Grzyb/Binięda (+12,7s), Mares/Bucha (+15,7s). Jedenasty czas mieli Chwietczuk i Syty (+16,8s).

- Jesteśmy zadowoleni. Ten oes był trochę zniszczony, ale w porządku, idzie nam dobrze. Próbowaliśmy cisnąć, choć musieliśmy zwolnić w miejscu wypadku Zali. Cieszę się, że dotarliśmy do mety - relacjonował Grzyb.

Na tym właśnie odcinku odpadli Vaidotas Zala i Ilka Minor. Załodze nic się nie stało. Wycofali się Zbigniew Gabryś i Michał Marczewski po uszkodzeniu chłodnic w Skodzie Fabii.

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Odpowiedź Solansa
Następny artykuł Mocne tempo Marczyka

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska