Kubica żegna się z ELMS
W opublikowanej we wtorek liście zgłoszeń na sezon 2025 Europejskiej Serii Le Mans zabrakło Roberta Kubicy. Mimo to zobaczymy więcej polskich akcentów niż w tym sezonie.
#14 AO by TF Oreca 07 - Gibson of Jonny Edgar, Louis Deletraz, Robert Kubica
Autor zdjęcia: Eric Le Galliot
Dwukrotny mistrz ELMS najprawdopodobniej nie przystąpi do walki o trzeci tytuł. Kubica może być jednak spokojny o swoją przyszłość gdyż przedłużył kontrakt z AF Corse w Długodystansowych Mistrzostwach Świata. W minionym sezonie był on jedynym Polakiem w stawce Europejskiej Serii Le Mans. W przyszłym roku zobaczymy co najmniej dwóch polskich kierowców.
Po czterech latach przerwy do mistrzostw powróci Jakub Śmiechowski, szef Inter Europolu Competition. Polski zespół ponownie wystawi dwa samochody w klasie LMP2 i jeden w LMP3.
Team Virage, ścigający się z polską licencją dotychczas wystawiał dwa prototypy LMP2 w kategorii Pro/Am oraz jeden LMP3. Ich przyszłoroczny program obejmuje zaledwie jedno zgłoszenie w klasie LMP3. W załodze numer 8 jeździć będzie Jacek Zielonka.
Zespół Roberta Kubicy, AO by TF przeszedł do niższej klasy LMP2 Pro/Am. Chociaż potwierdzili tylko jednego kierowcę, wiele wskazuje na to, że nie zobaczymy ponownie w przyszłym sezonie duetu Kubica-Deletraz.
#14 AO by TF Oreca 07 - Gibson: Jonny Edgar, Louis Deletraz, Robert Kubica
Autor zdjęcia: Eric Le Galliot
Łącznie stawka będzie liczyć rekordowe 44 załogi. Chociaż w kategorii LMP2 monopol nadal będzie miała Oreca, za sprawą nowych regulacji prototypów LMP3 ponownie zobaczymy Ginettę. W klasie LMGT3 nie zobaczymy Lamborghini, lecz do rywalizacji dołączy Mercedes-AMG, McLaren i Corvette.
W gronie kierowców pojawi się Jamie Chadwick, 3-krotna mistrzyni W Series, przymierzana do debiutu w IndyCar. Co ciekawe, nie wystartuje w kobiecej załodze Iron Dames, lecz jako pierwszy kierowca IDEC Sport w klasie LMP2.
- ELMS może pochwalić się w 2025 roku rekordową liczbą 44 samochodów na starcie – to maksymalna liczba - mówił Pierre Fillon, Prezydent Automobile Club de l’Ouest. - Przyszłoroczne mistrzostwa są szeroko otwarte i zapowiadają się na niezwykle zacięte, zwłaszcza z udziałem kierowców takich jak Jamie Chadwick, Charles Milesi i Fabio Scherer.
- Najbardziej imponujące europejskie tory będą tłem dla sezonu, a runda na Silverstone to punkt kulminacyjny, na który warto czekać. Do zobaczenia w kwietniu w Barcelonie na inauguracji sezonu.
- Stawka Europejskiej Serii Le Mans w 2025 roku będzie największą od wielu lat - dodał Frederic Lequien, Dyrektor Generalny Le Mans Endurance Management. - Jesteśmy niezwykle zadowoleni, że tak ważne mistrzostwa nadal się rozwijają i przyciągają najlepsze zespoły oraz kierowców z całego świata.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.