Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Sergio Perez, Red Bull Racing, Lewis Hamilton, Mercedes-AMG

Red Bull Racing doświadczył tajemniczego spadku osiągów podczas ubiegłotygodniowego Grand Prix Singapuru.

Obaj reprezentanci stajni, Max Verstappen i Sergio Perez, odpadli w drugiej części kwalifikacji. Wyścig ukończyli kolejno na piątym i ósmym miejscu.

Perez stwierdził, że tor Suzuka, gdzie gości GP Japonii w tym tygodniu, „powinien być jednym z najkorzystniejszych torów” dla pakietu RB19, który jest wyjątkowo mocnym samochodem w zakrętach wymagających dużej siły docisku i szybkich zmian kierunku jazdy.

Podkreślając słowa Pereza, Hamilton zachwalał obecny bolid zespołu Red Bull Racing i sugerował, że w wyścigu mogą mieć przewagę nad resztą stawki wynoszącą nawet 30 sekund.

- Myślę, że jeśli nie będą prowadzili z przewagą 30 sekund, jak to miało miejsce w przeszłości, to coś jest z nimi nie tak - powiedział Hamilton.

- Jak wspominał Checo, ostatni wyścig był oczywiście trudny, ale ich samochód powinien być fenomenalny na tym torze. Generalnie przez cały rok radzili sobie pierwszorzędnie, niemal na każdej arenie - kontynuował.

- Zazwyczaj fascynujące jest obserwowanie Red Bulla jak spisuje się na Suzuce. Wykazują tu wyjątkową wydajność. Cały zespół i kierowcy wykonują niesamowitą pracę z ich pakietem - wskazał reprezentant Mercedesa. - Ciekawe, jak potoczy się ten weekend. Rzecz jasna mam nadzieję, że się do nich zbliżymy i nie będą mieli tak dużej przewagi, dochodzącej do trzydziestu sekund.

Czytaj również:

Oceniając własne tempo oraz dyspozycję Mercedesa na torze Marina Bay, Hamilton uznał, że nie było znaczącej różnicy między nimi a Ferrari i McLarenem, którzy ukończyli wyścig na dwóch pierwszych lokatach. Natomiast nie spodziewa się powtórki takiego układu sił na Suzuce.

W poprzednim sezonie na japońskim obiekcie Hamilton i George Russell zostali wyprzedzeni przez Red Bulle i Ferrari oraz pokonani przez Alpine. Potem, w deszczowym, skróconym wyścigu Lewis był piąty, a jego partner ósmy.

- Nie wiem, czy to prawda, że Mercedes miał najlepsze tempo wyścigowe. Carlos podążał na czele i generalnie wszyscy byliśmy blisko siebie - przekazał. - To był wspaniały wyścig. Natomiast w ten weekend nie spodziewam się takiego poziomu wydajności, jaki widzieliśmy ostatnio.

- Ciężko pracujemy, aby jak najlepiej wykorzystać możliwości naszego pakietu. Mam nadzieję, że w ten weekend nie będziemy daleko z tyłu - podsumował.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Ferrari studzi oczekiwania
Następny artykuł Prawdziwy kibic wg Verstappena

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry