Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Alfa Romeo dogoni rywali?

Alfa Romeo ma nadzieję, że „bardzo trudne” Grand Prix Las Vegas pozwoli im na pokonanie szybszych rywali.

Valtteri Bottas, Alfa Romeo C43, Zhou Guanyu, Alfa Romeo C43

Włoska stajnia spadła na dziewiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów i ma jedynie cztery punkty przewagi nad ostatnim Haasem. Dzięki znakomitej formie, sponsorowana przez Grupę ORLEN AlphaTauri, awansowała o dwie pozycje i zmniejszyła straty do siódmego Williamsa. 

Wracający po kontuzji Daniel Ricciardo wywalczył już w swoim drugim wyścigu 7 lokatę, tym samym uzyskał najlepszy finisz zespołu w tym sezonie. Yuki Tsunoda ukończył dwa, z trzech ostatnich wyścigów w czołowej dziesiątce, a na Circuit of the Americas ustanowił również najszybsze okrążenie.

Alfa Romeo może w tym sezonie zaliczyć do udanych jedynie Grand Prix Kataru. Obaj kierowcy zespołu zdobyli wówczas punkty, a Valtteri Bottas zakończył wyścig na ósmej lokacie, najwyższej w tym sezonie. 

Na ulicach Las Vegas może się wiele wydarzyć i nie da się przewidzieć, co przyniesie wyścig. Dużą niewiadomą jest pogoda, która według prognoz wyniesie od 7 do 13 stopni Celsjusza, a na dodatek przez cały tydzień będzie padał deszcz. Alfa Romeo zamierza wykorzystać trudne warunki i strategicznie pokonać rywali.

- Mamy wiele znaków zapytania co do toru - powiedział dyrektor techniczny, Xevi Pujolar. - Ale biorąc pod uwagę sytuację, w której obecnie się znajdujemy myślę, że będzie to duże wyzwanie dla inżynierów i kierowców, aby spróbować wykorzystać tą okazję i zmienić kolejność w tabeli.

- Dodatkowe trudności oraz wszystko, co jest nie pewne sprawia, że pojawia się dla nas szansa - dodał. - Mamy nadzieję, że weekend w Vegas będzie dla wszystkich bardzo trudny i liczymy, że go wykorzystamy. Teraz to jest nasze wyzwanie.

- Nadal możemy próbować walczyć z Williamsem i Haasem, ale tempo, które pokazała AlphaTauri [w Brazylii], jest na ten moment zbyt szybkie. Jeżeli wszystko się ułoży może będziemy mieli szansę na ósme lub nawet siódme miejsce, ale będzie to skomplikowane.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Trening poświęcony dla debiutantów
Następny artykuł Ciężka praca Astona Martina

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry