Aston Martin i oferta dla Neweya
W odpowiedzi na doniesienia o próbie zwerbowania Adriana Neweya szefostwo Astona Martina zapewnia, że jest zadowolone ze swoich działów technicznych.
Brytyjski inżynier dołączył do Red Bulla w 2005 roku i od tamtej pory jest niezwykle ważnym ogniwem zespołu, współtwórcą wielkich sukcesów Sebastiana Vettela na początku minionej dekady oraz obecnej passy Maxa Verstappena.
Z kolei Lawrence Stroll wciąż jest wierny ambicji stworzenia z Astona Martina zwycięskiej ekipy. Niedawno powstała nowa fabryka w Silverstone, trwają prace nad tunelem aerodynamicznym, a w 2026 roku rozpocznie się związek z Hondą, która obecnie dostarcza silniki dominującemu Red Bullowi.
Mimo że Newey w przeszłości odrzucał oferty opuszczenia Milton Keynes, a w zeszłym roku podpisał z Red Bullem nową umowę, uważa się, iż Stroll senior złożył mu propozycję, odzwierciedlając swoje poważne zamiary wobec inżyniera zaoferowaną kwotą wynagrodzenia.
Obecnie trzon technicznej struktury Astona Martina tworzą: Dan Fallows (w przeszłości związany z Red Bullem), Tom McCullough, Luca Furbatto oraz Bob Bell.
Pytany przez Sky Sports konkretnie o to czy Aston Martin złożył ofertę Neweyowi, Mike Krack, szef zespołu, odparł: - Nie... Mamy bardzo silną kadrę techniczną z Danem, Tomem i Lucą. Niedawno dołączył do nas Bob Bell.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z obecnego stanu.
Fernando Alonso, Aston Martin AMR24
Autor zdjęcia: Andrew Ferraro / Motorsport Images
Aston Martin nie ma jeszcze potwierdzonego składu na przyszły sezon. Znak zapytania dotyczy Fernando Alonso, który na razie nie chce składać publicznych deklaracji. Wie, że może pojawić się szansa etatu w Mercedesie lub nawet Red Bull Racing.
Jednak pozyskanie przez Astona Neweya byłoby wabikiem dla kierowców, którzy mogliby się spodziewać solidnego i konkurencyjnego samochodu.
Helmut Marko, doradca Red Bulla, w odniesieniu do spekulacji dotyczących Neweya, stwierdził:
- Newey to projektant, który jest bardzo pożądany – powiedział Marko w rozmowie z Motorsport.com. - Jest jednym z tych, którego chcą wszyscy. Nie wydaje mi się, aby to była pierwsza złożona mu oferta i zapewne nieostatnia.
- Strata Neweya zawsze będzie niekorzystna, ponieważ oznacza, że zyska go inny zespół. Wziąłby ze sobą wiedzę oraz niebywałe doświadczenie. Jest postacią kultową, co ważne dla młodych inżynierów. Przychodzą do zespołu, gdyż chcą pracować z Neweyem. Ogólnie rzecz biorąc, posiadanie Adriana to wielka korzyść.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.