Brak pewności siebie na Silverstone
Według szefa Silverstone, organizatorom GP Wielkiej Brytanii „brakowało pewności siebie” w kwestii mocy imprezy przed przejęciem Formuły 1 przez Liberty Media.
Po wykupieniu F1 przez amerykańską korporację w 2017 roku, uruchomiono ankietę satysfakcji fanów, otwartą dla tych, którzy wzięli udział w weekendzie wyścigowym. Runda w Wielkiej Brytanii znajduje się na szczycie listy każdego roku, z wyjątkiem 2020, kiedy pandemia wymusiła, aby impreza odbywała się za zamkniętymi drzwiami.
W latach 2014-2021 GP Wielkiej Brytanii odnotowało frekwencję w weekendy wyścigowe na poziomie od 340 000 do 356 000 kibiców. Ale edycja z sezonu 2022 podniosła ten wynik do trzydniowej sumy rzędu 401 000 fanów.
Wcześniej Silverstone funkcjonowało z założeniem, że jedna trzecia posiadaczy biletów będzie kupować miejsca na następny rok, co pozwoli na coroczne generowanie większej widowni.
Ponieważ wskaźnik retencji osiągnął teraz 89%, organizatorzy twierdzą, że od tego czasu ponownie rozważyli znaczenie GP Wielkiej Brytanii dla kalendarza Formuły 1, co zapewniło im nowy poziom pewności siebie.
- Na torze od wielu lat odbywają się wspaniałe wyścigi. Być może kilka lat temu brakowało nam odrobiny pewności siebie. Nie doceniliśmy tego, jak dobrzy byliśmy, jak lojalni byli nasi fani, jak zakorzenione to było w naszej sportowej kulturze w kraju - powiedział Autosportowi dyrektor zarządzający Silverstone, Stuart Pringle.
- Dzięki ankiecie przeprowadzonej przez Liberty Media wśród fanów, otrzymaliśmy wiele dobrych słów, słysząc, że wykonujemy świetną robotę i widząc to w naszych wynikach ponownych rezerwacji. Zasadniczo mamy fantastyczny produkt - dodał Pringle.
Nie mogąc wpłynąć na konkurencyjność samych wyścigów w F1, władze Silverstone zarezerwowały występy muzyczne Calvina Harrisa i Black Eyed Peas, aby poprawić wrażenia fanów w 2023 roku.
Jak uważa Pringle, dominacja Red Bulla w obecnym sezonie niekoniecznie stanowi poważne zagrożenie dla popularności przyszłych GP Wielkiej Brytanii.
- Jedyną częścią weekendu, którą kontrolujemy, są rzeczy, które pojawiają się na scenie. Wszystko inne, wszystko na torze, pochodzi od Formuły 1. Jeśli mistrzostwa są nudne, ponieważ jeden zespół dominuje, to jest to ryzyko, ale byliśmy wyprzedani przed rozpoczęciem sezonu - przyznał Pringle.
- [Rekord 100% zwycięstw Red Bulla w tym sezonie] nie miał na to wpływu. Wpływ będzie w 2024 roku. Chcemy, aby sezon stał się żywy. Ale jeśli Grand Prix Wielkiej Brytanii samo w sobie będzie fantastyczne, to powinno dać nam trochę bezpieczeństwa - podsumował dyrektor zarządzający Silverstone.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.