Dominacja będzie trwała nadal
Zdaniem Alaina Prosta Max Verstappen nie poprzestanie na trzech tytułach, a jego dominacja Formule 1 będzie trwała nadal.
Przed tygodniem Verstappen zapewnił sobie w Katarze trzecią mistrzowską koronę z rzędu, a tegoroczny sezon został wyraźnie zdominowany przez Holendra. Wygrał on czternaście z siedemnastu dotychczas rozegranych grand prix, bijąc przy okazji rekord wszech czasów w liczbie zwycięstw odniesionych z rzędu.
Chociaż wydaje się, że Verstappen osiągnął szczyt formy, według Prosta kierowca Red Bulla będzie jeszcze lepszy.
- Kiedy pokonał Lewisa Hamiltona, wzrosła jego wiara we własne umiejętności - powiedział Prost na łamach L’Equipe. - Ten pierwszy tytuł go wzmocnił, ale i przyczynił się do większego spokoju, zachowując jednocześnie motywację na niezmienionym poziomie.
- To zły sygnał dla jego rywali, zwłaszcza, że on nie zamierza odchodzić w najbliższym czasie. Poza tym, przepisy nie zmienią się przez dwa kolejne lata, więc Max zachowa tę samą siłę. A w 2026 roku, gdy będą mieli w Red Bullu wszystko pod jednym dachem, stawią czoła nowemu wyzwaniu, ale pozostaną w gronie kandydatów do tytułu.
Prost uważa, że nawet jeśli na początku kolejnej rewolucji technicznej Red Bull nie będzie miał najlepszego pakietu, Verstappen pozostanie zdeterminowany.
- Gdy ja byłem w Formule 1, najbardziej martwiłem się brakiem szans na walkę o tytuł. Najgorsze były 1987 i 1991 rok, kiedy samochód mi na to nie pozwalał. Podobnie może być w przypadku Verstappena. Pozostanie zmotywowany nie dlatego, że będzie chciał zdobyć siedem tytułów jak Michael Schumacher czy Lewis Hamilton, ale dlatego, że w każdy weekend będzie miał szansę wygrać.
Dlatego też Prost skłania się ku stwierdzeniu, że to wystarczy, by Verstappen, pomimo swoich zapowiedzi, pozostał w F1 po 2028 roku, kiedy to wygasa jest obecny kontrakt z Red Bullem.
- Nie ma zbyt wielu innych hobby. Urodził się, aby wygrywać. Różni się od Lewisa czy nawet Ayrtona Senny, którzy mieli sporo innych zajęć. Przyszłość Maxa to trochę znak zapytania, ale dwa najbliższe lata, biorąc pod uwagę brak zmian w przepisach, nie powinny przysporzyć mu problemów.
- Zastanawiam się, jak Red Bull wyglądać będzie bez Verstappena, ale to już zupełnie inna historia.
Polecane video:
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.