Drobna kontuzja Verstappena

W sobotę Verstappen wygrał kwalifikacje do Grand Prix Wielkiej Brytanii, zdobywając swoje 27 pole position na szczeblu Formuły 1. Jednak uwagę obserwatorów przykuł opatrunek na prawej dłoni mistrza świata.

Pytany o sprawę, Verstappen przyznał, że uszkodził jeden z palców jeszcze przed rozpoczęciem wyścigowego weekendu. Dodał, iż w zasadzie nie wie, w jaki sposób nabawił się kontuzji.

- Skręciłem sobie palec - ujawnił Holender. - Trochę boli mnie ręka. Teraz jest lepiej, ale na samym początku nie mogłem nią nic dobrze chwycić. Dziś już było w porządku.

- Nie wiem dokładnie. Zdarzyło się to w czwartek rano. Może źle ułożyłem rękę lub coś złapałem. Bardzo dziwne.

Verstappen przyznał także, że choć ból dokuczał mu poza torem, sportowa rywalizacja i związana z nią adrenalina skutecznie tłumiły go podczas jazdy samochodem.

- Adrenalina dobrze „kopie”. Kiedy prowadzę samochód, nie myślę o tym. Wczoraj [w piątek] było trochę trudniej, ale dziś już w porządku.

Na starcie niedzielnego wyścigu Verstappen będzie miał obok siebie Lando Norrisa. Holender nie ukrywa, że pozostaje z Brytyjczykiem w dobrych relacjach, więc cieszył się z jego udanego występu.

- Dobrze się dogadujemy. Oscara z kolei tak dobrze nie znam. To już kolejne pokolenie. Nigdy nie spotkaliśmy się w kartingu. Jednak z Lando już od jakiegoś czasu mam dobre relacje. Również dlatego, że obaj wyznajemy mniej więcej podobne podejście do życia.

- Jest po prostu fajnym gościem. No i ja wiem, jak dobry jest. Fajnie, że tak wysoko się zakwalifikował.

Ustawienie na starcie GP Wielkiej Brytanii: