Ferrari już ogłosiło
Ferrari zdradziło datę oficjalnej prezentacji swojego bolidu, szykowanego na sezon 2025.
Autor zdjęcia: Ferrari
Chociaż od końca sezonu 2024 nie minęły jeszcze dwa tygodnie, uwaga obserwatorów i kibiców przenosi się już na kolejną kampanię. Emocje zapewnił Red Bull, zmieniając swój skład, a w czwartek swoje wieści przekazało Ferrari.
Prezentacja nowych samochodów stanowi symboliczny wstęp do kolejnej rywalizacji. Chociaż zespoły rzadko decydują się na pełne odsłonięcie kart i najczęściej pokazują jedynie barwy, sama oprawa wydarzenia wzbudza duże zainteresowanie.
Ferrari zdradziło, że swój samochód pokaże 19 lutego, czyli dzień po oficjalnej prezentacji całych mistrzostw. 24 godziny wcześniej kompletna stawka spotka się w Londynie, gdzie w O2 Arena wszystkie ekipy pokażą swoje barwy oraz kierowców. Wydarzenie związane jest z początkiem 75 sezonu Mistrzostw Świata Formuły 1.
Scuderia nie przekazała nic więcej poza datą. Odsłonięcie prawdopodobnie odbędzie się w Maranello. Nie jest jeszcze znana nazwa nowego samochodu, w którym o pierwszy jakikolwiek laur od 2008 roku powalczą dla Ferrari Charles Leclerc oraz Lewis Hamilton. Ten drugi trafi do włoskiej stajni po długiej i pełnej sukcesów przygodzie z Mercedesem.
- Musimy skoncentrować się na sezonie. Między prezentacją a pierwszym dniem mistrzostw nie minie dużo czasu – podkreślił Frederic Vasseur, szef zespołu, podczas środowego spotkania z mediami. - Chcę, aby wszyscy skupili się na osiągach.
- Będziemy mieli prezentację mistrzostw oraz prezentację samochodu. To już dwa wydarzenia, więc byłoby zdecydowanie za dużo, gdybyśmy przygotowali jeszcze jedno – dodał Vasseur, pytany o potencjalne specjalne przedstawienie Hamiltona w barwach Ferrari.
Nie wiadomo też, kiedy Hamilton po raz pierwszy sprawdzi się w Ferrari. W Maranello liczą, że uda się zorganizować prywatny test w jednym ze starszych samochodów. Zgodnie z przepisami będzie to mógł być bolid z 2023 roku lub wcześniejszy.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.