Hamilton vs. Leclerc
Fred Vasseur uważa, że zatrudnienie Lewisa Hamiltona nie sprawi, że między nim a Charlesem Leclerkiem dojdzie do rywalizacji, która negatywnie odbije się na punktacji zespołu w mistrzostwach świata.
Pozyskanie Hamiltona przez Ferrari, który w 2025 roku zostanie zespołowym kolegą Leclerca, rozbudza nadzieje, że będzie to początek nowej ery, w której Włosi wrócą na szczyt F1.
Jednak posiadanie dwóch kierowców numer „1” w dowolnym zespole stwarza ryzyko, że zawodnicy skupią się na rywalizacji między sobą i będą odbierać sobie nawzajem punkty. Może to też otworzyć drzwi zespołowi z jednym mocnym kierowcą, który wykorzysta ich potencjalne potknięcia i pokona ich obu.
Jednak Vasseur nie widzi takiego zagrożenia i zamiast tego uważa, że zespół składający się z dwóch supergwiazd, które rywalizują między sobą, ma przewagę nad tymi, którzy takiego składu nie mają.
Zapytany o możliwość ewentualnych tarć między Hamiltonem i Leclerkiem, Vasseur powiedział: - Nie sądzę, ponieważ uważam, że przynosi to obopólne korzyści zespołowi, a my zdobędziemy prawdopodobnie więcej punktów mając dwóch topowych kierowców.
- To pozytywny ruch z punktu widzenia wyników i myślę, że nasze obecne osiągnięcia wynikają również z faktu, że Carlos i Charles wywierają presję na siebie nawzajem.
- Jestem naprawdę przekonany, że wolę mieć dwóch silnych zawodników, niż ich nie mieć. Łatwiej sobie wyobrazić sytuację, w której masz dwóch dobrych kierowców i potencjał z tego płynący dla zespołu.
Vasseur pochwalił także sposób, w jaki Sainz podszedł do tego sezonu. – Utrzymuje motywację do osiągania najlepszych wyników przez cały sezon, mimo że wie, że po zakończeniu sezonu rozstajemy się.
Charles Leclerc, Ferrari SF-24, battles with Lewis Hamilton, Mercedes F1 W15
Autor zdjęcia: Alexander Trienitz
- Myślę, że teraz ma dokładnie takie samo nastawienie, jak w lutym – powiedział Vasseur. - Zna sytuację i wie, że rozstaniemy się pod koniec sezonu. To bardzo profesjonalne podejście.
- To mega profesjonalista, jest w pełni zaangażowany, wykonuje świetną robotę i mam pewność, że tak pozostanie do końca 2024 roku. Jestem naprawdę zadowolony z Carlosa - podsumował.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.