Lata pracy przed Williamsem
Na powrót zespołu Williams Racing do czołówki F1 będzie trzeba poczekać wiele lat.
Nowy szef ekipy Williams - James Vowles, który zimą na tym stanowisku zastąpił Josta Capito nie ukrywa, że przed nimi wiele pracy, zanim wrócą do dawnej konkurencyjności.
- Sytuacja w stajni wygląda mniej więcej tak, jak się spodziewałem. Może nawet jest nieco trudniej - powiedział Vowles dla AutoHebdo.
Od 2015 roku Williams nie pojawiał się już w czołówce F1. Wyścigu nie wygrali od sezonu 2012. Z kolei tytuł zdobyty z Jacquesem Villeneuve’em w kampanii 1997 był ich ostatnim z dziewięciu triumfów pośród konstruktorów i siedmiu w klasyfikacjach indywidualnych.
- W ciągu minionych piętnastu lat zespół doświadczył ogromnych trudności, m.in. finansowych, ale przetrzymali to wszystko - kontynuował.
- Chodziło jednak wtedy tylko o przetrwanie, podczas gdy inne zespoły miały środki finansowe na rozwój. Stąd wynikają poważne różnice między obecnym położeniem, a tym, do jakiego chcielibyśmy doprowadzić w przyszłości - wskazał. - Jest niesamowicie ciężko dostać się do czołowej trójki. Te ekipy mają pokaźne zasoby, które są poza sferą naszych marzeń, do tego doświadczenie i najlepszych ludzi na padoku.
Powrót Williamsa do pierwszej czwórki to długoterminowy cel formacji należącej obecnie do Dorilton Capital.
- Realistycznym założeniem dla tej organizacji jest przede wszystkim upewnienie się, że każdego roku stawiamy krok naprzód i nie stoimy w miejscu. To musi być marzenie numer jeden - podkreślił. - Marzeniem numer dwa jest określenie rozsądnego okresu w przyszłości, kiedy przebijemy się na szóstą, potem piątą, a następnie czwartą pozycję.
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.