Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Showcar with Audi F1 launch livery

Audi zatrudniło pierwszego kierowcę testowego. Neel Jani, zwycięzca Le Mans z 2016 roku i były trzeci kierowca Toro Rosso zasiądzie w symulatorze niemieckiego producenta. Jego głównym zadaniem będzie pomoc w opracowaniu silnika na sezon 2026.

Zespół dołączy do stawki Formuły 1 w 2026 roku, wraz z wprowadzeniem nowych regulacji technicznych. Nowe przepisy będą dotyczyć głównie jednostek napędowych, w szczególności F1 rezygnuje z MGU-H.

Czytaj również:

Audi podaje, że od końca ubiegłego roku trwają pierwsze testy. Celem zespołu jest ukończenie silnika spalinowego V6 o pojemności 1,6 l. przed końcem 2024 roku. Do projektu dołączył 39 letni szwajcarski kierowca wyścigowy i testowy. Jani od wielu lat jest ściśle związany z Porsche, to właśnie z nimi ścigał się w WEC i Formule E.

- Cieszę się, że mogę towarzyszyć Audi na drodze do Formuły 1 - powiedział. To zaszczyt i wielka odpowiedzialność być zaangażowanym w tak wielki projekt we wczesnym etapie. Jestem pewien, że dzięki mojemu doświadczeniu w projektach Formuły 1 i LMP uda mi się połączyć teorię z praktyką.

- Podobnie jak przy produkcji, symulacja odgrywa ważną rolę w naszym projekcie - dodał szef działu rozwoju technicznego Audi, Oliver Hoffmann. Nasz symulator jest ważnym narzędziem w rozwoju jednostki napędowej. Wymaga on jednak kierowcy, który oprócz znajomości technologii wniesie do projektu wszechstronne doświadczenie, zwłaszcza w zakresie zarządzania energią w warunkach wyścigowych.

Audi dołączy do królowej motorsportu w sezonie 2026, po wykupieniu pakietu większościowego Saubera. Na czele stanie były dyrektor Porsche LMP1 i szef zespołu McLaren, Andreas Seidl. Niemiec opuścił McLarena wraz ze zmianami kadrowymi pod koniec ubiegłego sezonu.

Adam Baker, dyrektor generalny Audi Formula Racing, wypowiedział się o postępach firmy.

- W tej chwili skupiamy się głównie na podstawowych kwestiach koncepcyjnych, które mają duże znaczenie dla osiągów. Jednak w ocenie różnych rozwiązań technicznych opieramy się nie tylko na metodach cyfrowych. Testowanie i rozwój są kluczowe dla wyciągania właściwych wniosków z symulacji. Dzięki temu możemy na wczesnym etapie oceniać różne strategie działania i efektywnie zarządzać osiągami silnika - powiedział.

 

Poprzedni artykuł Utrudniona rekrutacja w Formule 1
Następny artykuł Leclerc przyznał, że był w błędzie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry