Perez już odpuścił?
Sergio Perez przyznał, że celem na resztę sezonu 2023 jest utrzymanie drugiego miejsca w tabeli kierowców.
Perez przed startem sezonu zapowiadał, że zamierza rzucić wyzwanie Maxowi Verstappenowi i stanąć Holendrowi na drodze do trzeciego tytułu. Początek kampanii Meksykanin miał udany. Wygrał dwa z pięciu rozegranych grand prix oraz sprint w Azerbejdżanie.
Później jednak Perezowi przytrafiła się słabsza passa. Meksykanin zawodził przede wszystkim w kwalifikacjach. Pięć razy z rzędu nie wszedł do Q3 i w wyścigach musiał odrabiać pozycje, co nie zawsze mu wychodziło. W tym samym czasie Verstappen zanotował sześć zwycięstw i odjechał zespołowemu koledze na prawie 100 punktów.
W ostatnich tygodniach Perez częściej niż mówić o mistrzowskich ambicjach, musiał przekonywać, iż nie obawia się utraty wyścigowego fotela w RBR. Obniżka formy od razu wznieciła spekulacje na temat potencjalnego powrotu Daniela Ricciardo. Powrót istotnie nastąpił, ale Australijczyk delegowany został do AlphaTauri w miejsce Nycka de Vriesa.
Pereza przepytywano podczas pokazów Red Bulla, zorganizowanych w Madrycie. Wydaje się, że jest on już pogodzony z tym, że w tym sezonie nie sięgnie po mistrzowską koronę.
- Dwa solidne wyniki przed letnią przerwą to priorytet - uznał Perez. - Mam nadzieję być na Węgrzech na podium.
- To nie cud, że jestem drugi w tabeli. Wygrałem dwa wyścigi, miałem też kilka słabszych, ale nadal jestem w czołówce. W tej chwili jestem szczęśliwy. Jest ekscytacja przyszłością, ale koncentruję się na ściganiu.
- Moim celem na ten sezon jest zajęcie drugiego miejsca w mistrzostwach.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.