Perez zostanie w Red Bullu
Christian Horner zapowiedział, że Sergio Perez zgodnie z kontraktem pozostanie kierowcą Red Bull Racing na sezon 2024.
Chociaż już w maju zeszłego roku ogłoszono, że Perez pozostanie w Red Bullu dwa kolejne sezony, od dawna padok przepełniają plotki o rzekomym przedwczesnym rozstaniu Meksykanina z Milton Keynes.
Wszystko za sprawą obniżki formy, którą zanotował Perez. Kierowca z Guadalajary m.in. pięć razy z rzędu nie awansował do Q3. Swoje zrobiły także stwierdzenia Helmuta Marko, który wielokrotnie mówił, że nic nie jest przesądzone. Ponadto do stawki wrócił Daniel Ricciardo, przywołany z urlopu przez AlphaTauri, rozczarowane występami Nycka de Vriesa.
Jednak po wyścigu o Grand Prix Holandii - ukończonym przez Pereza na czwartej pozycji, choć gdyby nie 5-sekundowa kara, byłoby podium - Horner stwierdził jednoznacznie, że Meksykanin zachowa fotel w RBR na sezon 2024.
- Sytuacja Checo w związku z przyszłym rokiem jest jasna - stwierdził Horner. - Jest kierowcą Red Bulla. Mamy z nim podpisaną umowę.
- A niezależnie od ustaleń, jesteśmy zadowoleni z pracy, którą wykonuje. Sami widzieliście dzisiaj jego jazdę. Miał trochę pecha z ogranicznikiem prędkości. Jest jednak drugi w mistrzostwach. Poza Maxem, tylko on wygrał w tym roku wyścigi.
- Łatwo w niego uderzyć, gdy nasza forma jest tak wysoka, ale to on będzie naszym kierowcą w 2024 roku.
Horner podkreślił, że Verstappen jest obecnie w topowej formie i nie tylko Perez ma problemy, by mu dorównać, ale również reszta stawki.
- Max znajduje się w takim momencie swojej kariery, kiedy jest po prostu nietykalny. Nie wydaje mi się, aby teraz w stawce był kierowca, który mógłby mu dorównać. Bycie jego zespołowym partnerem jest pod pewnymi względami pracą nie do pozazdroszczenia.
- Trzeba patrzeć na osiągi, arkusz czasów oraz wyniki. Gdyby nie było Maxa, Checo wygrałby o cztery czy pięć wyścigów więcej. Wykonuje więc swoją robotę. Jest drugi w tabeli. Dziś spisał się dobrze. Miał pecha z karą za przekroczenie prędkości. Mam nadzieję, że wygra coś przed końcem roku.
Sergio Perez, Red Bull Racing RB19
Photo by: Dom Romney / Motorsport Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.