Pirelli rozpoczyna analizę opon
Pirelli transportuje opony z Kataru prosto do swojej siedziby w Mediolanie. Włoski producent przeprowadzi dokładną analizę, aby ustalić, co było przyczyną problemów.
Oficjalny dostawca opon Formuły 1 został zmuszony podjąć działania, po tym jak kontrola mieszanek wykorzystywanych na torze Losail International Circuit wykazała nieprawidłowości. Pirelli podejrzewa, że za uszkodzeniem wewnętrznej struktury opon stoją wysokie tarki w kształcie piramidy, rozstawione na poboczu toru w Katarze.
Pierwsze decyzje podjęto już po piątkowych kwalifikacjach. Ostatecznie przed wyścigiem wprowadzono obowiązkowe 3 pit stopy oraz maksymalny stint na jednej mieszance nie dłuższy, niż 18 okrążeń. W trakcie weekendu zmieniano limity toru oraz edytowano harmonogram, przydzielając dodatkową 10-minutową sesję treningową.
Następnym krokiem Pirelli będzie przetransportowanie opon do siedziby we Włoszech, aby pozyskać wszelkie możliwe informacje. Szczegółowe śledztwo wykaże, co stało za problemami. Szef Pirelli, Mario Isola uważa, że najważniejszy wniosek z weekendu w Katarze nie ma nic wspólnego z aspektami technicznymi.
Wręcz przeciwnie, sugeruje, że komunikacja pomiędzy F1, FIA i Pirelli musi ulec poprawie, aby uniknąć w przyszłości takich decyzji, jak wprowadzanie wysokich krawężników na torze Losail. Zapytany przez Motorsport.com, co mogło i powinno zapobiec problemom odpowiedział:
- Musimy poprawić komunikację, aby mieć system, który umożliwi zaangażowanie wielu zainteresowanych stron, żeby zrozumieć, czy ma to wpływ na którąkolwiek z nich. Nie mówię wyłącznie o Pirelli i F1, ponieważ projektując tor planujesz go dla wielu kategorii, takich jak na przykład F1 czy MotoGP.
- Tak więc dlaczego by nie zaangażować także federacji motocykli, Michelin lub kilku innych producentów opon i projektantów toru? Musimy poprawić komunikację, aby przewidywać problemy - dodał.
- Wolimy je [opony] odesłać z powrotem do Włoch i przeprowadzić odpowiednią analizę - powiedział. - To, co możemy teraz tutaj [na torze] zrobić nie jest precyzyjne, ponieważ nie mamy czasu, miejsca i wszystkiego innego.
- Dlatego lepiej poświęcić właściwy czas na przeprowadzenie dogłębnej analizy - zakończył.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.