Problemy leżące u podstaw
Valtteri Bottas uważa, że podwozie Alfy Romeo C43 „narodziło się” poniżej założonych celów zespołu na 2023 rok, a ulepszenia nie poprawiły sytuacji.
O pogorszeniu się wyników ekipy najlepiej świadczy dorobek punktowy. W zeszłym sezonie po 12 rundach Alfa Romeo znajdowała się w środku stawki mając 51 punktów. Obecnie zespół zdobył ich zaledwie dziewięć. Najwyższym finiszem pozostaje 8 miejsce Bottasa w Bahrajnie.
Fin wyjaśnił, że jego zdaniem zespół rozpoczął sezon z dużo niższego poziomu niż w ubiegłym sezonie i nie był w stanie nadrobić braków. Bottas przyznał, że zespół zawiódł i nie może być zadowolony z efektów pracy, ale muszą się skupić na sezonie 2024.
- Wszyscy w zespole rozumieją, że początek sezonu nie był tak mocny, jak w zeszłym roku i trudno było się stamtąd podnieść - powiedział. - Tak, wprowadzamy ulepszenia, ale wszyscy inni też. Tak to działa.
- W tej chwili nie jesteśmy zadowoleni z osiągów i trudno jest ścigać się na tyle stawki, kiedy chcesz być blisko przodu. Ale jeszcze nie jesteśmy sfrustrowani, ponieważ musimy patrzeć w przyszłość i teraz przygotować dobry plan na następny rok - dodał.
- Tak, byliśmy bardziej rozwinięci. Również przez sposób, w jaki narodził się samochód poziom osiągów nie był tam, gdzie chcieliśmy. Od tego czasu wszyscy się poprawiają, a niektóre zespoły zrobiły ogromne postępy, jak ostatnio McLaren - zaznaczył.
- Mam na myśli docelowe osiągi, które chcielibyśmy osiągnąć pod względem tego, co mamy w innych obszarach, czy to mechanicznym, czy to aerodynamicznym, czy chociażby opony - poziom, na którym zaczynaliśmy, nie był tam, gdzie chcieliśmy aby był - przyznał.
- Musimy patrzeć w przyszłość i sporządzić jasny plan. Oczywiście było sporo zmian w zespole, w zarządzaniu i dużych rolach. Więcej ludzi przyjdzie później w tym roku, więc wciąż trwa restrukturyzacja, a wyników pracy oczywiście nie zobaczymy w tym roku, dopiero w przyszłości - podsumował.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.