Rozwój nie pomógł Perezowi
Sergio Perez przyznał, że kierunek rozwoju tegorocznego samochodu Red Bulla nie do końca mu pasuje, pozbawiając go chwilami naturalnego sposobu jazdy.
Jeszcze przed początkiem sezonu Perez zapowiadał, że w tym roku chce skutecznie przeszkodzić Maxowi Verstappenowi w sięgnięciu po trzeci tytuł. Kampanię rozpoczął bardzo dobrze, wygrywając dwa z pięciu pierwszych wyścigów i sprint w Azerbejdżanie.
Później jednak przyszła obniżka formy i Verstappen wyraźnie odjechał Perezowi w tabeli. Meksykaninowi pozostaje obrona drugiej pozycji w mistrzostwach.
Słabszy okres doświadczonego kierowcy wzbudził zdziwienie także w innych ekipach.
- To dziwne, niezrozumiałe - uznał Toto Wolff. - Checo przecież nie jest idiotą. Przez te trzy sezony widzieliśmy, że potrafi wygrywać wyścigi. Trudno mi to zrozumieć.
- Wiemy też jednak, że Max potrafi „zniszczyć” każdego zespołowego partnera. Pewnie chodzi o umiejętność opracowania samochodu „pod siebie”. Bolid może być trudny do opanowania, ale szybki, jeśli potrafisz go okiełznać. To przyczynia się do jego przewagi.
Sam Perez przyznał, że nie czuje się w RB19 już tak komfortowo, jak na samym początku sezonu.
- W ostatnich kilku wyścigach byłem trochę z tyłu i za każdym razem podświadomie rozmyślałem, jak mam prowadzić samochód - wyznał 33-latek na antenie Sky Sports. - Chwilami sposób, w jaki prowadzony jest rozwój bolidu, nie do końca mi odpowiada. Muszę ciężej pracować, aby wyciągnąć z niego maksimum.
- W Formule 1, jeśli nie masz całkowitej pewności w samochodzie, jadąc 250 km/h w zakręcie, zaczynasz mieć wątpliwości i tak się właśnie dzieje w takich momentach. Łatwo byłoby się załamać i powiedzieć: „To dla mnie zbyt trudne”. Jednak trzeba kontynuować.
- Mam nadzieję nadal cisnąć wraz z zespołem i utrzymać obecny rozpęd. Mamy przecież świetny samochód.
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.