Samochód Haasa niedostatecznie dobry
Gunther Steiner przyznał, że zmodyfikowany samochód Haasa nadal nie jest dostatecznie dobry.
Haas od dawna planował przywieźć do Austin obszerny pakiet poprawek i swój zamiar zrealizował. Odmieniony VF-23 otrzymał m.in. zmodyfikowane sekcje boczne, wzorowane na rozwiązaniu Red Bulla.
Jednak utrudnieniem w ocenie aktualizacji był format teksańskiego weekendu. Sprint sprawił, że kierowcy i zespoły mieli do dyspozycji tylko jeden trening. Ustawienia okazały się nie do końca trafione i Haas musiał naruszyć regulamin, zmieniając po sprincie specyfikację tylnego skrzydła. Większy docisk miał zmniejszyć problem ślizgających się kół i uchronić opony przed szybką degradacją. Zmiana elementu wiązała się ze startem do wyścigu głównego z alei serwisowej.
Po dyskwalifikacji Lewisa Hamiltona i Charlesa Leclerca kierowcy Haasa: Nico Hulkenberg i Kevin Magnussen zostali sklasyfikowani w Grand Prix Stanów Zjednoczonych odpowiednio na jedenastym i czternastym miejscu.
Gunther Steiner, szef zespołu, uznał, że decyzja o zmianie tylnego skrzydła była słuszna.
- Dzisiaj było lepiej niż wczoraj - uznał Steiner. - Dzięki Bogu podjęliśmy decyzję o starcie z alei serwisowej, ale ze zmienionymi ustawieniami aero. Teraz oczywiście musimy przyjrzeć się danym, aby w Meksyku pozycja wyjściowa z setupem była lepsza.
- Tutaj mieliśmy tylko godzinę i byliśmy nieco z tyłu. To nie tak, że wykonaliśmy złą robotę. Był to po prostu spory pakiet poprawek. Znaliśmy jednak ryzyko i podjęliśmy rękawicę. Teraz wiemy dużo więcej. I mamy nadzieję przełożyć to na lepszy występ w Meksyku.
Pytany o nowy pakiet, Steiner przyznał, że trudno ocenić jego potencjał po jednym weekendzie.
- Nie wiem jeszcze, jak dobry jest pakiet. Obaj kierowcy mogli się dzisiaj trochę pościgać. W ostatnich pięciu wyścigach tylko nas wyprzedzano. A dziś my trochę wyprzedzaliśmy.
- Czy jesteśmy już wystarczająco dobrzy? Nie. Musimy wyciągnąć więcej. Ale chociaż zmierzamy w dobrym kierunku.
Z kolei Magnussen komentując zmianę skrzydła, dodał: - Myślę, że to pomogło, chociaż nie w pełni. Nadal nie jesteśmy wystarczająco konkurencyjni. Przyjrzymy się rzeczom i zobaczymy, co o tym myśleć.
Polecane video:
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.