Sauber wróci do regularnego punktowania?
Szef Saubera, Alessandro Alunni Bravi uważa, iż mocne tempo bolidu C44 w Australii pokazało, że zespół będzie miał w tym roku więcej okazji do zdobycia punktów.
Sauber przygotował na minione Grand Prix Australii nowe przednie skrzydło. Valtteri Bottas dysponował dzięki niemu dobrym tempem i miał szansę na zdobycie pierwszych punktów od Grand Prix Kataru 2023. Okazję na finisz w czołowej dziesiątce zaprzepaścił jednak ponad pół minutowy pit stop.
Po trzech pierwszych rundach Sauber tylko raz wykonał zmianę opon w mniej niż 3 sekundy. Na domiar złego aż cztery postoje trwały ponad 20 sekund, w tym rekordowy blisko minutę. Chociaż 14 pozycja to najwyższy wynik Bottasa w tym sezonie, fiński kierowca uplasował się wyłącznie przed zespołowym partnerem i Estebanem Oconem.
Ekipa ma nadzieję, że dalsze prace pozwolą poprawić tempo kwalifikacyjne oraz wyścigowe. Ponieważ pierwsze poprawki pokazały, że ulepszenia zmierzają w dobrym kierunku, kolejne zostaną sprawdzone już podczas nadchodzącej rundy w Japonii. Ze względu na fakt, że cztery najwolniejsze zespoły dzielą ułamki sekund, każdy pakiet może mieć kluczowe znaczenie.
- Oczywiście wiemy, że mistrzostwa będą niezwykle wyrównane, a walka będzie zacięta aż do ostatniego wyścigu - powiedział Motorsport.com Alunni Bravi. - Za nami pierwsze trzy wyścigi i będziemy bardzo zmartwieni, jeżeli nie będziemy mieli tempa, które pozwoli na walkę o punkty.
- Wiemy jednak, że je mamy, co potwierdziła Australia - kontynuował. - Musimy pewnie patrzeć w przyszłość. Gdy tylko rozwiążemy problem z pit stopami, a chcemy to zrobić tak szybko, jak to możliwe, będziemy mieli kolejne szanse na zdobycie punktów, ponieważ samochód na to pozwala.
- Jest to plus, który możemy wynieść z wyścigu - dodał. - Poprawiliśmy się także dzięki przedniemu skrzydłu. Zachowaliśmy dobry balans pomiędzy kwalifikacjami, a wyścigiem. W Japonii będziemy mieli kolejne ulepszenia, trzecie w pierwszych czterech wyścigach. Priorytetem jest rozwiązanie problemów.
Bottas wskazał, że chociaż nie udało się zdobyć punktów, miał ku temu bardzo duże szanse, a wynik nie odzwierciedla potencjału samochodu.
- Bardzo ważne jest, aby wykorzystywać te szanse, ponieważ patrząc na tempo wydaje się, że jesteśmy bliżej Astona niż wcześniej - mówił. - Przygotowaliśmy ulepszenia na Japonię. [W Melbourne] Czuliśmy się znacznie pewniej niż w pierwszych dwóch rundach. Mamy nadzieję, że poprawki się sprawdzą, a potem zobaczymy.
- Przed nami długi sezon, ale najważniejsze są pit stopy - zaznaczył. - Musimy się poprawić, w przeciwnym razie samochód nie będzie miał najmniejszego znaczenia.
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.