Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Sezon pełen emocji

Co prawda do końca 2024 roku pozostały do rozegrania jeszcze dwa wyścigi, to już teraz można śmiało powiedzieć, że byliśmy świadkami jednego z najciekawszych sezonów w historii tej dyscypliny.

Start action, Charles Leclerc, Ferrari SF-24 leads

Start action, Charles Leclerc, Ferrari SF-24 leads

Autor zdjęcia: Erik Junius

Nagłe zwroty akcji, długa lista zwycięzców, zarówno wśród kierowców, jak i konstruktorów oraz niespodziewane problemy faworyta. Poniżej zamieszczamy garść ciekawostek, które spowodowały, że tegoroczna rywalizacja w F1 z pewnością nie należy do nudnych.

Czwarte z rzędu mistrzostwo kierowców Maxa Verstappena było wywalczone w bólach rywalizacji z nadspodziewanie dobrze dysponowanym McLarenem, ale ciężko zaprzeczyć, że nie jest w pełni zasłużone.

Oprócz Verstappena, kierowcami, którzy mogą się pochwalić czterema tytułami z rzędu są: Juan Manuel Fangio (1954-1957), Michael Schumacher (2000-2004), Sebastian Vettel (2010-2013) oraz Lewis Hamilton (2017-2020). Jedynym czterokrotnym mistrzem F1, który nie zdobył czterech tytułów z rzędu jest Alain Prost (1985-1986, 1989, 1993).

Dwa tytuły z czterech, które zdobył Verstappen, zostały przypieczętowane już w sobotę. Po raz pierwszy udało mu się to w zeszłym roku, co było pierwszym przypadkiem od czasu Keke Rosberga, który zdobył tytuł w GP Las Vegas w 1982 roku.

Czytaj również:

Jedynym kierowcą, który zdobył tytuł poza niedzielną rywalizacją, jest Nelson Piquet. Brazylijczyk został mistrzem w 1987 roku chwilę po wypadku Nigela Mansella podczas piątkowego treningu w Japonii, który definitywnie wykluczył Brytyjczyka z dalszej rywalizacji.

Zdobywcę indywidualnego tytułu poznaliśmy już w Las Vegas, ale sytuacja wśród konstruktorów wciąż pozostaje otwarta. Ferrari zbliżyło się niebezpiecznie do prowadzącego w punktacji McLarena i z pewnością będzie walczyć do końca, bo od ostatniego tytułu mistrza świata konstruktorów, który trafił do Maranello minęło 5866 dni. Po raz ostatni Ferrari triumfowało w 2008 roku.

W gorszej sytuacji jest Mercedes. Ekipa z Brackely zajmuje dopiero czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów, choć George Russell wygrał w Las Vegas trzeci wyścig w tym sezonie i poprowadził Mercedesa do pierwszego podwójnego zwycięstwa w tym roku. Rusell przez chwilę widniał też na szczycie tabeli wyników po GP Belgii, ale został zdyskwalifikowany za zbyt lekki bolid.

W tym roku po raz pierwszy w historii F1, cztery różne zespoły zdobyły dublet w jednym sezonie.

Sześciu różnych kierowców wygrało ostatnie sześć rund: Oscar Piastri, Lando Norris, Charles Leclerc, Carlos Sainz, Max Verstappen i George Russell. W ciągu ostatnich 40 lat nie było sezonu, w którym byłoby więcej różnych zwycięzców niż siedmiu.  

Z kolei Norris w tym roku pięć razy ustanowił najszybsze okrążenie.

Lando Norris, McLaren MCL38

Lando Norris, McLaren MCL38

Autor zdjęcia: Steven Tee / Motorsport Images

Kevin Magnussen jest pierwszym kierowcą F1, który został zawieszony za zgromadzenie 12 punktów karnych w ciągu jednego sezonu.

Zawodnik Haasa za karę nie wystartował w GP Azerbejdżanu. Jednak kierowcą, który może pochwalić się jeszcze większą konsekwencją w zdobywaniu punktów karnych - i zdobył ich w ciągu swojej całej kariery najwięcej - jest Verstappen.

Pierre Gasly zajął niespodziewanie trzecie miejsce na starcie do GP Las Vegas dla Alpine. Była to druga najwyższa pozycja startowa w jego karierze po GP Kataru 2021, kiedy zajął drugie miejsce dla AlphaTauri.

W tym sezonie jeden z największych kryzysów formy dotyczy Astona Martina. Zespół Lawerenca Strolla był najwolniejszy pod względem tempa jednego okrążenia w Vegas i nie udało mu się zdobyć żadnego punktu już przez cztery wyścigi z rzędu, co jest ich najgorszym wynikiem od czasu pięciu wyścigów bez punktów, które miały miejsce w latach 2021 i 2022.

Jedynym zespołem w tegorocznej stawce, który ma zerowy dorobek w klasyfikacji konstruktorów jest Sauber.

GP Las Vegas było 79. rundą mistrzostw świata, która odbyła się w Stanach Zjednoczonych. USA, które organizują trzy rundy w sezonie, jest obecnie drugim krajem najczęściej organizującym Grand Prix, ex aequo z Wielką Brytanią (jeden wyścig w roku) i Niemcami. Jednak minie jeszcze wiele lat, zanim dogonią Włochy, które obecnie organizują dwa wyścigi w roku i zorganizowały ich już 107.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Bottas i Red Bull?
Następny artykuł Grand Prix Włoch tylko w Świątyni Prędkości

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry