Stroll wycofuje się
Lance Stroll nie wystąpi w Grand Prix Hiszpanii z powodu urazu ręki.
Lance Stroll, Aston Martin Racing
Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images via Getty Images
Kierowca Astona Martina poinformował w sobotni wieczór, że z powodu silnego bólu w prawej ręce i nadgarstku nie będzie mógł kontynuować weekendu. Kanadyjczyk zakwalifikował się na 14. pozycji, lecz na tym postawi kropkę.
Zespół poinformował, że dolegliwości Strolla mają związek ze złamaniem nadgarstka, którego doznał podczas wypadku na rowerze tuż przed rozpoczęciem sezonu 2023. Chociaż przeszedł operację, czeka go zabieg chirurgiczny, aby znaleźć rozwiązanie problemu.
„W ciągu ostatnich sześciu tygodni Lance odczuwał ból w ręce i nadgarstku, który według opinii jego lekarza wiąże się z zabiegiem, jaki przeszedł w 2023 roku” – napisał w oświadczeniu zespół.
„W związku z tym jego zespół medyczny potwierdził, że nie wystartuje on jutro i przejdzie zabieg mający na celu rozwiązanie tych dolegliwości, po czym skupi się na powrocie do pełnej sprawności.
Lance Stroll miał wypadek tydzień przed rozpoczęciem przedsezonowych testów dwa lata temu. Podczas treningowej przejażdżki w Maladze doznał złamań obu nadgarstków oraz palca u nogi.
Wówczas lekarze musieli operować jego prawy nadgarstek i zamontować mu śruby medyczne. Pomimo bólu zdecydował się na udział w Grand Prix Bahrajnu, w którym zajął szóste miejsce, notując jeden z najlepszych występów w sezonie.
Obecnie nie wiadomo, jak długo potrwa absencja Strolla i czy zdoła wrócić na domowy wyścig, który odbędzie się za dwa tygodnie. Nasuwa się pytanie, kto go zastąpi, jeżeli nie zdoła powrócić do pełni zdrowa.
Pierwszym wyborem byłby wieloletni kierowca testowy i rezerwowy Astona Martina, Felipe Drugovich, jednak Brazylijczyk będzie ścigał się wtedy dla zespołu Action Express Racing w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.