Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Tylko jeden cel Verstappena

Max Verstappen ma tylko jeden cel w nadchodzącym Grand Prix Sao Paulo, chce wyśrubować swój rekord w F1. Zapowiada walkę o siedemnaste zwycięstwo w obecnym sezonie mistrzostw świata.

Max Verstappen, Red Bull Racing, 1st position, celebrates on arrival in Parc Ferme

W tegorocznym sezonie Formuły 1 tylko trzy grand prix padły łupem innych kierowców. Dwukrotnie triumfował Sergio Perez, a raz udało się to Carlosowi Sainzowi. Pozostałe zwycięstwa przypadły Maxowi Verstappenowi.

W GP Meksyku w zeszły weekend Verstappen pobił własny rekord pod względem ilości wygranych wyścigów w jednym sezonie. W ubiegłym roku kierowcy Red Bull Racing udało się zwyciężyć piętnaście razy, a w tym już szesnaście. Wydaje się, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że w najbliższą niedzielę na torze Autodromo Jose Carlos Pace jeszcze bardziej wyśrubuje ten zapis i taki cel przyświeca 26-latkowi.

- Grand Prix Sao Paulo jest ostatnią rundą z tzw. potrójnej serii oraz zawiera ostatni sprint w tym sezonie - mówił Verstappen. - W Meksyku odnieśliśmy świetne zwycięstwo, więc z dużą pewnością podchodzimy do nadchodzącego weekendu. Niemniej jednak musimy zachować skupienie na odpowiednim poziomie. Trudno uwierzyć, że już szesnaście razy stanąłem na najwyższym stopniu podium w tym roku. Muszę powiedzieć, że nie spodziewałem się tego. To pokazuje, jak fantastyczną kampanię zaliczamy. Doceniam całą pracę, którą wykonuje zespół. Cieszę się, że możemy to również udowadniać na torze. Teraz skupiam się na siedemnastym triumfie.

Jego partner, Sergio Perez, chce wreszcie odbić się po serii nieudanych występów, szczególnie po tym, jak nie ukończył domowego GP Meksyku.

- Meksyk był koszmarem, ale w tym sporcie zdarzają się takie sytuacje. Natomiast nie można stale rozmyślać nad tym, co by było gdyby - mówił Checo. - Bardzo chciałem wygrać domowy wyścig. To okazało się niemożliwe. Teraz skupiam się na utrzymaniu drugiego miejsca w mistrzostwach.

Podczas gdy Perez po pierwszym okrążeniu zawodów w Mexico City musiał się wycofać, jego główny rywal, Lewis Hamilton, zdobył drugie miejsce i odrobił sporo punktów do 33-latka w klasyfikacji kierowców. Reprezentant stajni z Milton Keynes jednakże ma jeszcze kilka okazji do zrewanżowania się Brytyjczykowi.

- Musimy zaliczyć udany weekend w Brazylii - dodał. - Wierzę, że nam się to uda. W zeszłym tygodniu wydawało się, że jesteśmy na dobrej drodze. Było to widoczne. Obecnie czuję się bardziej komfortowo w samochodzie. Prace nad ustawieniami i osiągami przynoszą efekty. Tor w Brazylii owszem różni się od tego w Meksyku, ale to ciekawy obiekt, na którym mamy dwie okazje do punktowania. Chociaż weekend z wyścigiem sprinterskim jest bardziej wymagający pod względem znalezienia odpowiedniej konfiguracji bolidu, chcemy jak najlepiej wykorzystać tę szansę.

GP Sao Paulo
*godziny wg czasu polskiego

Piątek, 3 listopada
15:30 - 16:30 Trening
19:00 - Kwalifikacje

Sobota, 4 listopada
15:00 - Sprint Shootout
19:30 - Sprint

Niedziela, 5 listopada
18:00 - Wyścig F1

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Williams przyjrzy się juniorom
Następny artykuł Szansa w Red Bullu powinna nadejść

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry