Uporządkowana praca AlphaTauri
AlphaTauri zapowiada bardziej zrównoważone podejście do rozwoju samochodu w sezonie F1 2024.
Scuderia AlphaTauri, która wkrótce przedstawi nową nazwę swojej formacji, rozpoczęła poprzednią kampanię z dość problematycznym samochodem. Reprezentanci siostrzanej stajni Red Bulla meldowali się z reguły w dolnej części stawki.
Jednak imponujący plan naprawczy, obejmujący znaczną modernizację aerodynamiki i zmianę zawieszenia, co wprowadzono od Grand Prix Singapuru, pomógł stajni wspieranej przez ORLEN włączyć się do regularnej walki o punkty. Ostatecznie sezon 2023 zakończyli na ósmym miejscu w klasyfikacji konstruktorów, niewiele rozmijając się z siódmą lokatą.
Poza planami budowania jeszcze bliższej współpracy technicznej z Red Bull Racing, dyrektor techniczny Jody Egginton sugeruje, że zespół może osiągnąć kolejne postępy bez potrzeby tak intensywnych i gorączkowych prac rozwojowych, jak to miało miejsce w przypadku 2023 roku.
- Dążymy do dalszych postępów, chcąc utrzymać tendencję, jaką zaprezentowaliśmy w drugiej połowie zeszłego roku - powiedział Egginton dla Motorsport.com. - Celujemy w podobne rezultaty, jakie uzyskiwaliśmy w latach 2020-2021. Chodzi o powrót do naszego dawniejszego poziomu. Dlatego należy dobrze wykorzystać okres zimowy i solidnie rozpocząć sezon.
- Nadchodząca kampania z pewnością nie będzie łatwa, ale wierzymy, że okaże się bardziej postępowa. Liczymy, iż proces rozwijania bolidu przebiegnie w nieco bardziej uporządkowany sposób - mówił dalej. - W ubiegłym roku cały zespół nie szczędził wysiłków, aby jak najszybciej implementować aktualizacje w bolidzie, co rzecz jasna jest typowe dla środowiska F1.
- Jednak tym razem chcemy podejść do tego w bardziej zrównoważony i konsekwentny sposób. Jeśli samochód okaże się trochę mocniejszy na początku sezonu, pozwoli nam to dopracować strategię dalszego rozwoju oraz będzie dobrym sposobem na ocenę naszych postępów - wskazał.
Choć AlphaTauri pokazało, że potrafi się pozbierać po poważnych komplikacjach, Egginton jasno podkreśla, że uporządkowany proces pracy nad modernizacjami jest bardziej pożądany.
- Czasem warto zatrzymać się na chwilę, złapać oddech i spojrzeć wstecz na swoje początkowe trudności, by zdać sobie sprawę, jaki wysiłek włożyliśmy w osiągnięcie oczekiwanego celu - wspomniał. - Nie ukrywaliśmy, że początkowo rozminęliśmy się z naszymi założeniami i jak dużo czasu potrzebowaliśmy, aby się z tym uporać.
- Generalnie w trakcie sezonu wszyscy się rozwijają. Dlatego pomimo określenia konkretnych celów na pierwszy wyścig, należy dalej się doskonalić - dodał. - Zatem chwała zespołowi. Udało nam się odrobić straty, ale przed nami jeszcze więcej pracy w dążeniu do realizacji naszych ambicji.
- Jeśli będziemy dalej podążać obraną drogą, powinniśmy dotrzeć do poziomu, jaki prezentowaliśmy w latach 2020-2021. W 2021 roku świetnie rozpoczęliśmy mistrzostwa, zaliczyliśmy solidną kampanię i byliśmy regularni - podsumował.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.