Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Verstappen coraz bliżej tytułu

Max Verstappen odetchnął z ulgą po spektakularnym zwycięstwie jakie odniósł w deszczowym GP Brazylii.

Race winner Max Verstappen, Red Bull Racing

Race winner Max Verstappen, Red Bull Racing

Autor zdjęcia: Red Bull Content Pool

Podczas, gdy jego największy rywal, Lando Norris i jego zespół, zawiedli w Sao Paulo na całej linii, Verstappen zachował zimną krew i zapewnił sobie oszałamiające zwycięstwo na mokrej nawierzchni.

Kierowca Red Bulla świetnie wykonał swoje zadanie i zdołał wygrać wyścig startując z 17. pozycji, dzięki czemu zbliżył się do upragnionego, czwartego tytułu mistrza świata.

Podczas gdy jego przeciwnicy popełniali błędy, Verstappen przejechał prawdopodobnie swój najlepszy wyścig w deszczowych warunkach. To pierwsze zwycięstwo Holendra od tegorocznego GP Hiszpanii.

Jego zwycięstwo, plus punkt bonusowy za najszybsze okrążenie, oznacza, że ​​zwiększył przewagę nad Norrisem, który startował z pole position, do 62 punktów. Verstappen może zapewnić sobie czwarty tytuł z rzędu już w następnym wyścigu w Las Vegas.

Czytaj również:

- To dla nas niesamowicie ważne, ponieważ spodziewałem się utraty punktów – powiedział Verstappen.

- Od teraz do końca sezonu chcę przejechać wszystkie wyścigi bez problemów. Nie myślę o zdobyciu mistrzostwa w Vegas.

- Chciałem wygrać wcześniej, ale było nam ciężko odzyskać formę. Próbowaliśmy wielu rzeczy, aby ulepszyć samochód i szczerze powiedziawszy start z 17. miejsca nie wróżył zwycięstwa, więc to dla nas niesamowity wynik.

- To też ogromny zastrzyk energii dla zespołu, ponieważ ostatnio nie było nam łatwo. Zachowaliśmy jednak spokój i próbowaliśmy pracować nad osiągami starając się poprawić naszą sytuację. Jestem pewien, że w ostatnich trzech wyścigach będziemy mogli znów walczyć o zwycięstwo.

Verstappen przyznał, że czuł sportową złość po nieudanych kwalifikacjach i karze za wymianę silnika, która zepchnęła go na 17. pole startowe.

- Na moje emocje przed wyścigiem miały wpływ kiepskie kwalifikacje i kara przesunięcia na polach startowych. Mieliśmy dobry start i pierwsze okrążenie. Od tego momentu wyprzedzaliśmy kilku kierowców na raz. Potem trochę utknąłem za Yuki Tusnodą, ale zachowaliśmy spokój.

- To był bardzo długi wyścig, podczas którego podejmowaliśmy właściwe decyzje. Kiedy zaczął padać deszcz, niektórzy zjechali do boksów. My zostaliśmy na torze, co było bardzo ryzykowne.

- W pewnym momencie uratowała nas czerwona flaga po wypadku Franco Colapinto, bo w tych warunkach nie dało się jechać. Czułem się tak, jakbym prowadził łódź lub skuter wodny – dodał.

Po zwycięstwie w Brazylii uśmiech Verstappena i jego pewność siebie wyraźnie powróciły szczególnie, że w Meksyku został surowo ukarany po starciach z Norrisem, a wcześniej FIA ukarała go za przeklinanie podczas konferencji prasowej w Singapurze.

Holender stwierdził, że ma po prostu zły paszport i zasugerował, że brytyjskie media są do niego uprzedzone.

Na konferencji prasowej przekornie zapytał: - Doceniam, że wszyscy tu jesteście, ale nie widzę żadnej brytyjskiej prasy. Muszą biec na lotnisko czy coś? Nie wiedzą, gdzie jest konferencja prasowa?

Poprzedni artykuł Alpine odrodziło się po ciężkim starcie sezonu
Następny artykuł Norris: Po prostu miałem pecha

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry