Verstappen poparł Alonso i Ocona
Max Verstappen i inni kierowcy F1 wstawiają się za Fernando Alonso i Estebanem Oconem, którzy nie ustawiali się prawidłowo na polach startowych z powodu słabej widoczności w obecnych bolidach.
W wyścigu otwierającym sezon w Bahrajnie, kierowca Alpine, Esteban Ocon, został ukarany za nieprawidłowe ustawienie się na swoim polu startowym.
To samo stało się z Fernando Alonso z Astona Martina w Arabii Saudyjskiej, gdzie Hiszpan został ukarany pięciosekundową karą czasową za ustawienie się za bardzo w lewo od swojego pola.
Max Verstappen stanął po stronie tych dwóch zawodników, twierdząc, że brak widoczności w obecnej generacji samochodów F1 sprawia, że trudno jest ustawić się w odpowiednim miejscu na polu startowym.
Dłuższe nosy, większe opony i dodatkowe nadkola w dzisiejszych bolidach przynoszą efekt uboczny w postaci ograniczenia pola widzenia kierowcy jeszcze bardziej niż w przypadku typowego bolidu jednomiejscowego.
- Widoczność w samochodzie jest po prostu bardzo słaba. To prawdopodobnie główny problem, przez który czasem nie do końca trafiasz w swoje pole startowe. To bolesne, kiedy to się dzieje, ale trochę tak samo jest z białą linią ograniczającą tor - powiedział Verstappen.
- Myślę, że w pewnym momencie potrzebujemy reguły. To wygląda naprawdę głupio, jeśli kierowcy zaczynają czerpać korzyści z poruszania się w lewo lub w prawo, ale nie wiem, co możemy zrobić lepiej - dodał Holender.
Zwycięzca z Arabii Saudyjskiej, Sergio Perez, zgodził się ze swoim kolegą z zespołu Red Bulla, wyjaśniając, że precyzyjne trafienie w pole startowe wymaga szczęścia.
- Naprawdę trudno jest zobaczyć, gdzie się zatrzymałeś. Moim zdaniem przesadziłem i zatrzymałem się za wcześnie, ale nie masz o tym pojęcia, kiedy jesteś w samochodzie. Potrzebujemy lepszej widoczności. Dobrze, że istnieje ta zasada, ale jednocześnie czasami jest to kwestia szczęścia - powiedział Meksykanin, przyznając, że w Dżuddzie zatrzymał się nawet wcześniej, aby być w bezpiecznej pozycji.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.