Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

W Ferrari brakuje charakterów

W Ferrari brakuje charakterów, które są niezbędne do przeobrażenia zespołu, aby włoski producent powrócił do wygrywania w Formule 1.

Charles Leclerc, Ferrari SF-23

Powyższą opinią podzielił się Flavio Briatore, który nie jest zaskoczony, że Ferrari ponownie rozpoczęło w sposób rozczarowujący kolejne mistrzostwa świata.

- To w kółko u nich się zdarza - powiedział Briatore dla Corriere della Sera. - W Maranello zimą zawsze kończy się na dyskusjach, podczas gdy potrzebna jest dogłębna analiza, dlaczego nie zdobyli tytułu od ponad piętnastu lat.

Po niezrealizowanych ambicjach w kampanii 2022, ze Scuderią rozstał się jej szef Mattia Binotto, ale Briatore nalega, że to nie wystarczy.

Na pytanie, kto jest odpowiedzialny za niepowodzenia włoskiej stajni, 72-latek odparł: - Właściciele Ferrari. Jednak nie widzę, aby jakoś specjalnie angażowali się w rozwiązanie problemów.

- Nie wystarczy jedna zmiana. Potrzebują w zespole ludzi z charakterem, których obecnie nie mają. Pamiętam, jak zaczęli wygrywać gdy zabrali nam 10 czy 12 osób z Benettona. Dobrze sobie wtedy radzili - wspominał Briatore, który stał na czele formacji z Enstone.

Czytaj również:

Wskazał także, że Ferrari źle podeszło do dyskusji, mającej miejsce w połowie zeszłego roku, gdy rewidowano przepisy techniczne na sezon 2023, dotyczące obszaru podłogi, w celu zwalczenia porposingu bolidów.

- Zasady się zmieniły, a Ferrari na tym straciło - uznał Włoch. - Powinni wtedy uderzyć pięścią w stół.

- To nie jest w porządku, że zespół, który wygrywał wszystko przez osiem lat, wpływa na nowelizację regulaminów po błędach poczynionych przy swoim projekcie - odniósł się do Mercedesa.

Briatore jest także zdania, że Binotto stracił swoją posadę w Maranello nie z powodu niedostatecznych wyników, ale dlatego, że wziął na siebie „zbyt wiele obowiązków”.

- Znam Freda Vasseura dość dobrze - odniósł się do nowego szefa. - To poważny gość. Jednak dopiero co przybył do tej ekipy i zastał obecny stan rzeczy. Dajmy mu czas.

Natomiast jeśli chodzi o ich kierowcę Charlesa Leclerca, coraz wyraźniej widać oznaki, że traci cierpliwość do ciągłej przeciętności Ferrari.

- Kierowca tam jest, brakuje tylko samochodu - zgodził się Briatore, wskazując na talent Monakijczyka.

Czytaj również:

Video: Ferrari podczas 1000 Miles of Sebring 2023

Poprzedni artykuł Aston Martin potrzebuje pomocy Red Bulla
Następny artykuł Odrobienie strat obowiązkiem

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry