W Ferrari brakuje charakterów
W Ferrari brakuje charakterów, które są niezbędne do przeobrażenia zespołu, aby włoski producent powrócił do wygrywania w Formule 1.
Powyższą opinią podzielił się Flavio Briatore, który nie jest zaskoczony, że Ferrari ponownie rozpoczęło w sposób rozczarowujący kolejne mistrzostwa świata.
- To w kółko u nich się zdarza - powiedział Briatore dla Corriere della Sera. - W Maranello zimą zawsze kończy się na dyskusjach, podczas gdy potrzebna jest dogłębna analiza, dlaczego nie zdobyli tytułu od ponad piętnastu lat.
Po niezrealizowanych ambicjach w kampanii 2022, ze Scuderią rozstał się jej szef Mattia Binotto, ale Briatore nalega, że to nie wystarczy.
Na pytanie, kto jest odpowiedzialny za niepowodzenia włoskiej stajni, 72-latek odparł: - Właściciele Ferrari. Jednak nie widzę, aby jakoś specjalnie angażowali się w rozwiązanie problemów.
- Nie wystarczy jedna zmiana. Potrzebują w zespole ludzi z charakterem, których obecnie nie mają. Pamiętam, jak zaczęli wygrywać gdy zabrali nam 10 czy 12 osób z Benettona. Dobrze sobie wtedy radzili - wspominał Briatore, który stał na czele formacji z Enstone.
Wskazał także, że Ferrari źle podeszło do dyskusji, mającej miejsce w połowie zeszłego roku, gdy rewidowano przepisy techniczne na sezon 2023, dotyczące obszaru podłogi, w celu zwalczenia porposingu bolidów.
- Zasady się zmieniły, a Ferrari na tym straciło - uznał Włoch. - Powinni wtedy uderzyć pięścią w stół.
- To nie jest w porządku, że zespół, który wygrywał wszystko przez osiem lat, wpływa na nowelizację regulaminów po błędach poczynionych przy swoim projekcie - odniósł się do Mercedesa.
Briatore jest także zdania, że Binotto stracił swoją posadę w Maranello nie z powodu niedostatecznych wyników, ale dlatego, że wziął na siebie „zbyt wiele obowiązków”.
- Znam Freda Vasseura dość dobrze - odniósł się do nowego szefa. - To poważny gość. Jednak dopiero co przybył do tej ekipy i zastał obecny stan rzeczy. Dajmy mu czas.
Natomiast jeśli chodzi o ich kierowcę Charlesa Leclerca, coraz wyraźniej widać oznaki, że traci cierpliwość do ciągłej przeciętności Ferrari.
- Kierowca tam jest, brakuje tylko samochodu - zgodził się Briatore, wskazując na talent Monakijczyka.
Video: Ferrari podczas 1000 Miles of Sebring 2023
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.