Wielka ambicja Alonso
Dyrektor sportowy Renault, Alan Permane wierzy, że Fernando Alonso nie stracił nic ze swojej wielkiej ambicji, która cechowała go 15 lat temu.
Rozbrat z Formułą 1 trwał w przypadku Alonso jedynie dwa sezony. Hiszpan po raz trzeci związał się z Renault i powróci do rywalizacji na początku 2021 roku.
Przygotowania Alonso są w pełni. 39-latek zaliczył już dzień filmowy w najnowszym bolidzie Renault, a w ubiegłym tygodniu przez dwa dni jeździł dwuletnim RS18. Hiszpan dba również o kondycję i poszczególne partie mięśni, a podczas wyścigowych weekendów albo towarzyszy zespołowi na torze, albo zdalnie bierze udział w naradach.
Permane zna Alonso od czasu jego pierwszego pobytu w Renault. Brytyjczyk był częścią ekipy, gdy Asturyjczyk zdobywał dwa mistrzowskie tytuły.
- Byłem inżynierem Giancarlo [Fisichelli], kiedy wygrywaliśmy te dwa mistrzostwa - powiedział Permane, cytowany przez GPFans. - Fernando był wtedy trochę jak wróg. Nie mogliśmy go pokonać ani zbliżyć się do niego [osiągami].
- Jak my wszyscy, on również jest teraz te czternaście, piętnaście lat starszy i myślę, że dojrzał. Z drugiej strony, byłem w Barcelonie kiedy odbywał dzień filmowy i wciąż mogłem zobaczyć „tego” kierowcę. Pytał o każdy szczegół i można dostrzec, że myśli już o przyszłości.
- Chociaż jeździliśmy na oponach demonstracyjnych od Pirelli, które naprawdę istotnie różnią się od wyścigowych, pytał o każdy detal samochodu, od układu przycisków na kierownicy po wysokość tylnego zawieszenia i tym podobne rzeczy.
- Jestem przekonany, że od tej strony się nie zmienił. Jego ambicja nigdzie nie zniknęła.
Renault chciało, aby Alonso wziął również udział w teście dla młodych kierowców. Zespoły rywali nie wyraziły jednak na to zgody. Zezwolenie może w drodze wyjątku wydać FIA. Zajęcia zaplanowano po ostatnim wyścigu sezonu w Abu Zabi.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.