Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Carlos Sainz, Williams

Wszystkiemu winne opony

Mała liczba wyprzedzań podczas ostatnich Grand Prix F1 jest jednym z najgorętszych tematów w padoku. Carlos Sainz uważa, że winne temu są nowe opony Pirelli.

Wyprzedzanie podczas ostatnich wyścigów było dość rzadkim zjawiskiem. Lubiany przez kibiców i kierowców manewr utrudnia m.in. brudne powietrze, którego najnowsze konstrukcje wyścigowe po prostu nie tolerują. Kierowca Williamsa uważa jednak, że ​​opony również odgrywają w tym przypadku dużą rolę.

Pirelli, dostawca ogumienia dla F1 od 2011 roku, usilnie pracuje nad jakością swoich opon, próbując zachować równowagę pomiędzy trwałością, a kontrolowaną degradacją, która ma wpływ na poziom widowiskowości wyścigów.

Poprzedni artykuł Piastri numerem jeden?
Następny artykuł Miami wciąż budzi kontrowersje

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry