Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Zgoda w Red Bullu

Max Verstappen i inżynier wyścigowy Gianpiero Lambiase wyjaśnili sobie nerwowe chwile towarzyszące Grand Prix Węgier.

Jos Verstappen, Max Verstappen, Red Bull Racing, Gianpiero Lambiase, inżynier wyścigowy Red Bull Racing

Autor zdjęcia: Red Bull Content Pool

Zachowanie Verstappena w trakcie wyścigu na Hungaroringu było szeroko komentowane. Holender nie gryzł się w język, krytykując przez radio wybraną przez zespół strategię. Kilka razy doszło do ostrej wymiany zdań z Lambiase.

- Nie, kolego, nie wciskaj mi tutaj tych bzdur! To wy wymyśliliście tę pieprzoną strategię, tak?! Staram się uratować cokolwiek. Ku**a mać! - grzmiał Verstappen przez radio.

Verstappen początkowo nic nie robił sobie z uwag czy negatywnych komentarzy niektórych obserwatorów, sugerując, że krytycy mogą się odpi*****ić. Jednak okazało się, że w trakcie rozpoczętej już rundy w Belgii mistrz świata jest dużo łagodniej nastawiony.

Czytaj również:

Źródła Motorsport.com wskazują, że na Spa-Francorchamps doszło do spotkania w pomieszczeniach Red Bull Racing. Brali w nim udział Christian Horner, szef zespołu, Pierre Wache, dyrektor techniczny, oraz Verstappen i Lambiase. Chociaż istnieje zrozumienie dla frustracji kierowcy, uznano, że są pewne nieprzekraczalne granice w zachowaniu.

Długą, prywatną rozmowę mieli odbyć także sam Verstappen oraz Lambiase. Motorsport.com uważa, że atmosfera została oczyszczona, czego dowodem miały być niezwykle miłe – jak na ten duet kierowca – inżynier – rozmowy podczas piątkowych treningów.

 

Wcześniej podczas konferencji prasowej poprzedzającej rywalizację w Spa, Verstappen stwierdził, że przyczyną jego nerwowych reakcji jest ambicja i chęć nieustannego wygrywania.

Ludzie, którym nie podoba się mój język, nie muszą mnie słuchać. Mogą przyciszyć dźwięk – stwierdził mistrz świata. - Jestem bardzo zdeterminowany, aby osiągnąć sukces. Chyba to już udowodniłem.

- Inni mogą twierdzić, że nie powinno się tyle mówić przez radio, ale to ich opinia. Ja twierdzę, że trzeba mówić od razu, również dlatego, żeby spróbować wymusić, by kolejny pit stop był wcześniej. Tak to działa. Jesteśmy bardzo otwarci i jednocześnie bardzo krytyczni wobec siebie. U nas to dobrze działa i nie spodziewam się żadnych zmian.

Czytaj również:
Helmut Marko, Consultant, Red Bull Racing, Max Verstappen, Red Bull Racing, Christian Horner, Team Principal, Red Bull Racing

Helmut Marko, Consultant, Red Bull Racing, Max Verstappen, Red Bull Racing, Christian Horner, Team Principal, Red Bull Racing

Autor zdjęcia: Sam Bloxham / Motorsport Images

Poprzedni artykuł Mercedes ma duży problem na Spa
Następny artykuł Deszcz przerwał rywalizację w Spa

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry