Kucharczyk jechał z kontuzją
Dwóch różnych zwycięzców, nowy lider mistrzostw oraz dobre wyniki Tymka Kucharczyka, to w skrócie piąta runda serii GB3 Championship.
Piąta runda serii GB3 Championship gościła w miniony weekend na torze Silverstone. Z powodu złych warunków atmosferycznych udało się rozegrać tylko dwa z trzech planowanych wyścigów.
Z bardzo dobrej strony ponownie pokazał się Tymek Kucharczyk, wspierany przez PKN ORLEN.
Polak rozpoczął rywalizację od zdobycia trzeciego pola startowego do pierwszego wyścigu, który ukończył tuż za podium, na czwartej lokacie.
- W wyścigu numer jeden kluczowy okazał się start, po którym ciężko było wyprzedzać. Do podium zabrakło niewiele, co nie zmienia faktu, że to kolejne bardzo dobre punkty - relacjonował w mediach społecznościowych Kucharczyk, jeżdżący dla stajni Douglas Motorsport.
Do drugiego wyścigu również ruszał z trzeciego pola i na tej samej pozycji przeciął linię mety.
- Długo czekaliśmy na ten wynik, szczerze mówiąc. Myślę, że zasłużyliśmy na to ostatnim razem, gdy byliśmy tutaj - przekazał. - Brakowało nam trochę prędkości. Restart był dość interesujący, kilku kierowców było blisko siebie, ale szczerze mówiąc, to był trochę nudny wyścig. Starałem się dbać o opony i jechać możliwie równym tempem. To w zasadzie wszystko.
Trzeciego wyścigu nie udało się rozegrać ze względu na deszczowe warunki.
Po zawodach wyszło na jaw, że Kucharczyk zmagał się w minionych dniach z poważną kontuzją.
- Jazda ze złamanym obojczykiem nigdy nie byłaby łatwa, ale to był dla nas mocny weekend. Teraz kilka tygodni na regenerację - poinformował na Twitterze.
Triumfatorami wyścigów byli Matthew Rees oraz McKenzy Cresswell. Liderem mistrzostw został Callum Voisin. Kucharczyk jest siódmy w klasyfikacji sezonowej.
Seria wraca do akcji w dniach 9-10 września na torze Brands Hatch.
Video: GB3 Championship 2023 - Silverstone, wyścig 2
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.