Acosta w fabryce

Hiszpan zapewnił sobie awans do czołowego składu KTM już po sześciu rundach w swoim debiutanckim sezonie. Zdobył wtedy dwa razy miejsce na podium i walczył z takimi mistrzami, jak Marc Marquez i Francesco Bagnaia.

- Ważne było dla mnie, aby nadal naciskać na KTM i poznać cały projekt i dotychczasową historię oraz to, jak rozwinęliśmy się w wyścigach – powiedział Acosta.

- Miło jest więc myśleć o przyszłości. Sposób, w jaki oni pracują i poprawiają się w ciągu ostatnich kilku lat, również motywuje mnie do pozostania tam przez kilka następnych lat - dodał.

Acosta był wychowankiem KTM od pierwszych dni jego kariery w wyścigach Grand Prix, co gwarantowało mu jazdę w najwyższej klasie, gdy nadal ścigał się w Moto3 w 2021 roku.

W tym roku przeszedł do MotoGP jako aktualny mistrz Moto2, dołączając do Augusto Fernandeza w satelickim zespole Tech3 pod marką GasGas, ale na fabrycznym RC16 i z inżynierami z KTM.

Acosta na początku sezonu 2024 zrobił ogromne postępy i stał się najlepiej punktującym zawodnikiem jeżdżącym motocyklem KTM. Jego wyniki w pierwszych sześciu rundach zapewniły mu solidne szóste miejsce w mistrzostwach, dwa miejsca przed Binderem.

Spodziewano się, że Acosta zapewni sobie miejsce w fabrycznym składzie KTM w 2025 roku, ale austriacka marka podjęła niespodziewaną decyzję o ogłoszeniu transferu jeszcze przed przerwą wakacyjną.

20-latek zajmie miejsce Millera, który po przeniesieniu się z Ducati, rozpoczyna obecnie swój drugi sezon w KTM.

KTM zauważył już, że Miller i Fernandez nie radzą sobie z oczekiwaniami marki, ponieważ obaj zawodnicy zajmują obecnie 15. i 17. miejsce w tabeli i zdobyli zaledwie 40 punktów w porównaniu do 83 punktów Acosty.

Pit Beirer, dyrektor KTM Motorsports, powiedział: -To dla nas wielka przyjemność ogłosić tę wiadomość. Jesteśmy tak samo podekscytowani, jak wszyscy inni, kiedy Pedro pokazuje swoją szybkość i osobowość na torze. Wygląda na to, że ten chłopak zdobywa wielu nowych fanów na całym świecie.

- Od pierwszych dni w Red Bull MotoGP Rookies Cup widzieliśmy, że jest wyjątkowym zawodnikiem, który robi wszystko inaczej i ma najsilniejszą mentalność, aby podążać własną drogą. To czyni go wyjątkowym w świecie MotoGP. Wizja odbycia wspólnej podróży z nim, daje nam dużo energii i mocy - dodał.

- Chcę także wspomnieć o naszej Akademii KTM GP i pracy takich ludzi jak Aki Ajo z Pedro. To super, że będziemy pracować razem jeszcze kilka lat. Ma bardzo dużą przyszłość w MotoGP i naprawdę nie możemy się doczekać kolejnego rozdziału jego kariery razem z nami – zakończył.

Brad Binder ma długoterminowy kontrakt z KTM, który obowiązuje do końca sezonu 2026.